Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD Cześć

Przeglądasz 5 wpisów - od 1 do 5 (z 5)
  • Autor
    Wpisy
  • jest super
    Uczestnik
      Liczba postów: 32

      Jestem tu nowy.  Jestem DDA lat 29 tuż tuż … . Obecnie uczęszczam na terapie indywidualną , mam za sobą grupę „edukacyjną” , oczekuję na terapię pogłębioną. Mam również za sobą rok „terapii” indywidualnej w innym ośrodku. Zarejestrowałem się tu bo trafiłem na wpisy dotyczące „jak żyć z dda”. Również dziś mam gorszy dzień a w zasadzie długi weekend tak na mnie podziałał.

      Jak większość z Was mam duży bajzelik w głowie ,ciągła plątaninę i walkę myśli.

      Jeszcze raz witam Wszystkich  i pozdrawiam

      DankaSkakanka
      Uczestnik
        Liczba postów: 8

        Witam Cię tutaj, drogi kolego. 🙂 Jestem Danka i mam 23 lata. Dziś mnie również trzyma się ten gorszy nastrój, ale na szczęście ten długi, pusty i nudny weekend się kończy!

        Jak to jest z terapią? Zastanawiam się nad tym od jakiegoś czasu i chciałabym spróbować, by móc w przyszłości znaleźć falę szczęścia w oceanie smutku.

        Pozdrawiam Cię i mocno ściskam. 🙂

        jest super
        Uczestnik
          Liczba postów: 32

          Z własnych doświadczeń mogę Ci Danka polecić terapię.

          Ja moją przygodę z poznawaniem siebie zacząłem od wizyty  u pani psycholog(wtedy nie miałem jeszcze pojęcia o czymś takim jak dda).

          Później po (chyba) roku trafiłem w internecie na dda, od tego oczywiście minęło dużo czasu zanim udałem się po pomoc, wizyta u psychiatry bo tak wyczytałem że od tego trzeba zacząć , później około roku chodziłem do ośrodka leczeń uzależnień (tam najczęściej odbywają się spotkania dla współuzależnionych itp) , albo ja byłem jeszcze wtedy nie gotowy albo pani terapeutka , nie wiedziała jak mnie „ugryźć” .. w tym czasie zmieniłem miejsce zamieszkania, zaprzestałem terapii. Po ponad roku  ztedydowałem sie znowu podziałać w swojej sprawie ,sytuacja rodzinna się pokomplikowała a ja sobie nie radziłem ze swoimi stanami.

          W samej terapii możesz poczuć ulgę , poznać siebie , dowiedzieć się czego Ty sama chce ,że można inaczej … też są chwilę zwątpienia i załamania ale warto. Jeśli jest chociaż cień szansy na zrozumienie świata , siebie … .

          Pozdrawiam

          neutralny_login
          Uczestnik
            Liczba postów: 30

            Hej,a ja chciałam popytać o psychoterapię pogłębioną,czym różni się od indywidualnej?

            jest super
            Uczestnik
              Liczba postów: 32

              Ja osobiście nie przeszedłem terapii pogłębionej (wypowiadam się bo założyłem post;)  )

              Myślę ,że tak jak terapia „edukacyjna” jest terapią grupową. Moja terapia edukacyjna trwała ok 7 spotkań.

              Pierwsze informacyjne ,zapoznawcze , masz okazję zobaczyć z kim będziesz pracowała itd.

              Spotkania trwały ok 2 godzin. Na każde z nich dostawaliśmy pracę do napisania, to pomaga w otwarciu się , samo to że są inni ludzi z tymi samymi problemami dużo daje.

              Tak jak pisałem pogłębionej nie przerobiłem jeszcze , czekam do września. Miałem jedno spotkanie z ludźmi którzy są w trakcie pogłębionej albo ją dopiero zakończyli lub są „weteranami ” i już lata temu ją zakończyli. Wszyscy bardzo polecali . Patrząc na nich samo przychodziło na myśl że warto się przełamać i pomęczyć .Terapia to jest ciężka praca , często mało przyjemna ale wierze w to , że da to efekty.

              Właśnie sobie przypomniałem o wierze w powodzenie 🙂

              Pozdrawiam

               

            Przeglądasz 5 wpisów - od 1 do 5 (z 5)
            • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.