Cześć!
Ja byłem na takiej terapii. Nie wiem, czy bardziej cię interesuje jaki jest sens terapii grupowej czy jaki jest sens zajmowania się dzieciństwem.
Terapia grupowa pozwala sprawdzić w bezpiecznych warunkach jakie masz relacje z innymi ludźmi, jak się w nich objawiają schematy z domu i jak możesz je zmieniać. Terapeuci nas uczyli co to jest syndrom DDA/DDD i co można z nim zrobić, a grupa dawała też wsparcie, bo nie przechodziliśmy przez to sami, tylko z innymi. To może być o tyle ważne, że inne osoby z twojego otoczenia mogą nie rozumieć albo nie akceptować tego, co przeżywasz i co próbujesz zmieniać w swoim życiu.
Natomiast dzieciństwo zostawiło nam głębokie rany, które nie zaleczone wybijają u DDA/DDD w wielu istotnych sprawach w bieżącym życiu (także w relacjach z ludźmi). Terapia to okazja do tego, żeby wreszcie się zająć tym u źródła i poużalać się tyle, ile ci potrzeba, żeby ten żal mógł się wylać w kontrolowany sposób i nie zatruwać życia z ukrycia.