Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › Jestem DDD – szukam grupy wsparcia
-
AutorWpisy
-
Chociaż przez 20 lat skutecznie to wypierałam i zaprzeczałam temu, to jestem z rodziny dysfunkcyjnej.
Kiedy miałam 10 lat, zmarł mój tata. Nagle. Ponieważ znalazła go rano mama, prokurator wykluczał inne przyczyny śmierci niż naturalne.
Śmierć taty była dla mnie wstrząsem i przez wiele lat dręczyły mnie tajemnice i sekrety z nią związane. Dopiero w zeszłym roku zostałam uwolniona od dręczących myśli jak to było, co to było.
Źle albo wcale nieprzeżyta żałoba zrujnowała mi psychikę.
Z moją mamą nie rozmawiałam o tacie wcale, z nikim o nim nie rozmawiałam. Moja mama była chłodna, apodyktyczna i wybuchowa.
Nie rozumiałam tego wszystkiego, nienawidziłam siebie.
Na dodatek mama w chwilach złości wciąż mi złorzeczyła.
Wyszłam za mąż nie tyle z miłości, co żeby uciec z domu i uciec od siebie, od swoich „popaprań”
Małżeństwo się rozleciało, do czego sama skutecznie się przyczyniłam.
Nienawiść do siebie sięgnęła zenitu kiedy zostałam sama z dziećmi.
A potem jeszcze się pogłębiła kiedy w poszukiwaniu akceptacji i bliskości nawiązałam relację „bez zobowiązań”, która mnie jeszcze bardziej poraniła.
Zrozumiałam, że dopóki nie przepracuję czegoś w sobie, nie będę w stanie wychować dzieci. Nauczyć ich kochać i wybaczać.
Może ktoś będzie gotów mnie wysłuchać?
Witam
Hej
Chcesz porozmawiać jestem tu pierwszy raz,
ja też pierwszy raz
ja też pierwszy raz i chętnie wysłucham
No to dużo już powiedziałam
Nie przeżyłam żałoby, nie byłam akceptowana
I postrzegałam siebie bardzo źle
Dziękuję 🙂
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.