Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD lustrzane odbicie

Przeglądasz 5 wpisów - od 1 do 5 (z 5)
  • Autor
    Wpisy
  • motyl123
    Uczestnik
      Liczba postów: 1

      Witam wpisałam taki tytuł bo nie mogę w to uwierzyć weszłam na to forum i gdy przeczytałam wasze wpisy to tak jakbym sama siebie zobaczyła w lustrze.Moje życie tak właśnie wygląda chociaż ostatnio czyli od czerwca tamtego roku po przejściach traumatycznych jest jeszcze gorzej zaczelam nadużywać alkoholu i mam juz tego dosyć z jednej strony chce już z tym skończyć ale boje się że nie dam rady a z tego co czytałam tutaj większość was nie nadużywa ja na nieszczęście do dda doszlo jeszcze to

      Chłopiec Papuśny
      Uczestnik
        Liczba postów: 3706

        DDA to pojęcie względne. Jest to system zachowań, które występują w innych chorobach. U mnie np. izolacja wiąże się ze schizofrenią, a nie DDA 😉

        Anonim
          Liczba postów: 20

          Hej.

          Dokladnie to samo poczulam kiedy tu weszlam.

          Znajdz profesjonalna poradnie w swojej okolicy.

          Ja tylko wiem, ze to jak plywanie w studni i samemu sie z tego nie wychodzi.

          W wielu przypadkach czlowieka dosiega do tego tez depresja.. Z niej tez samemu nie da rady wyjsc..

           

          Najgorzej, ze czlowiek nie zna poczucia spokoju, wytchnienia. do ktorego chcialby jeszcze wrocic. A to naprawde wspaniale moc to poczuc…

           

          mrowa
          Uczestnik
            Liczba postów: 4

            cześć.

            Ja kilka lat temu kiedy spotkałam się z określeniem dda przejżałam mnóstwo stron dotyczących tego problemu i miałam tak samo jak Wy.
            Co chwilę powtarzałam sobie to ja, to o mnie. byłam załąmana jak bardzo jestem dysfunkcyjna.. z czasem postanowiłam przestać się zadręczać i coś z tym zrobić.
            Przeczytałam mase książek bo myślam, że poradzę sobie sama. Do pewnego czasu się udało, ale później natrafiłam na mur, jakąś blokadę której nijak nie mogłam przeskoczyć. I tak męczyłam się kilka ładnych miesięcy, z taką myślą w głowie, że chyba nigdy nie będę „normalna”.

            Aż niedawno trafiłam do świetnego psychologa z polecenia i serio pomogło! Pomogło mi to poradzić sobie z piciem ojca, z negatywnymi emocjami które do niego czułam, ale sobie na nie nie pozwalałam.

            Serio Eva90 ma racje. Poszukaj profesjonalnej pomocy, to da Ci możliwość wyjścia z tego błędnego kołą szybciej i mniej boleśnie..

            kosmita987
            Uczestnik
              Liczba postów: 244

              DDA to pojęcie względne. Jest to system zachowań, które występują w innych chorobach

              Fakt, obecność cech DDA jeszcze nie świadczy o syndromie DDA; nawet wychowywanie się w alkoholowej rodzinie i obecność cech DDA też jeszcze nie świadczy o syndromie DDA. Do prawidłowego stwierdzenia syndromu DDA konieczne jest stwierdzenie związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy wychowywaniem się w alkoholowej rodzinie, a obecnością cech DDA.

              U mnie diagnostyka w toku, ale prawdopodobnie głównym źródłem moich m.in. cech DDA jest psychoza. Poza tym mimo ojca alkoholika, nie byłem ani ofiarą przemocy ani dzieckiem zaniedbywanym emocjonalnie, więc syndrom DDA raczej nie miał możliwości powstać.

            Przeglądasz 5 wpisów - od 1 do 5 (z 5)
            • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.