Czasem mi jest ciężko. Pracuje obecnie na kompletowaniu zamówień. Nie jest to zła praca. Idzie to polubić. Jedynie mi brakuje bratniej duszy. Jeżdzę sobie na imprezy motoryzacyjne. U mnie w pracy są w większości dziewczyny które bardziej interesuje dzieci i dom. W domu to nie lepiej. Odkąd mój brat się ożenił i będzie ojcem to najważniejsza się stała ta ciąża. Mi jakoś dokucza poczucie braku uwagi. Nie chwalę się za bardzo, że byłam w Ostródzie na imprezie motoryzacyjnej i że teraz będę w Poznaniu. Nie wyobrażam sobie posiadania dzieci. Pomijam związki bo faceci mnie w ogóle seksualnie nie pociągają.
W towarzystwie samych kobiet nie czuje się dobrze. Lepiej mi się z facetami przebywa. Oczywiście w stopniu przyjacielskim.
Noszę się z zamiarem by pojechać na meeting do Gdyni ale mnie to zastanawia czy to jest na zasadzie, że są ileś miesięcy te spotkania a potem przerwa czy jak to wygląda ?. Z raz chce pojechać zobaczyć jak to wygląda. Może się przekonam do tego.
Pracuje na zmiany. Piszę sobie do szufladki bloga o motoryzacji.
-
Ten temat został zmodyfikowany temu przez serena66.