Witajcie,
założylam konto kilka dni temu, co bylo spowodowane ostatnimi wydarzeniami w domu rodzinnym, I ogromnie dziekuje za ta strone, za Wasze historie, ktore czytam powoli I uwaznie. Moze z czasem nawet odwaze sie I zbiore w sobie, by opisac I moją historie w dziale „DDA o sobie”. Po tym jak moje zycie wywinelo mi numer, pomyslalam sobie, ze moze byloby dobrze, ze moze troche by mi ulzylo, gdybym przelala moje mysli, smutki I wnioski na klawiature. Moze komus też sie przyda, moze ktos skorzysta, moze ktos bedzie chcial pokorespondowac, moze bede w stanie cos doradzic/dopomoc dobrym slowem I radą – w moim 33-letnim zyciu troche przezylam, jak my tu wszyscy, ale razem tez razniej, latwiej, nawet to, ze napiszemy.
Pozdrawiam cieplo I zycze spokojnej nocki