Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD Sponsoring dla DDA/DDD

Przeglądasz 10 wpisów - od 1 do 10 (z 29)
  • Autor
    Wpisy
  • Swietlik
    Uczestnik
      Liczba postów: 60

      Wiele osob DDA/DDD bardzo chce zrobic program 12 krokow ze sponsorem. Czasem brakuje cierpliwosci… Chcialoby sie JUZ! wyzdrowiec. Przypomina mi to podejscie na zasadzie szukania „magicznej pigulki”, ktora wyleczy od zaraz… Wedlug mnie takie podejscie moze byc dosc niebezpieczne. Osoby szukaja sponsorow – gdziekolwiek i jakichkolwiek. A przejscie 12 krokow dda, to jak operacja na otwartym sercu… Jest to bolesne, wraca sie do ran z dziecinstwa, przypominaja sie traumatyczne sytuacje… wyzwiska, bicie, katowanie, wykorzystywanie seksualne, porzucenie, zaniedbania… Warto powaznie i na spokojnie podejsc do leczenia tych ran poprzez 12 krokow dda.

      Czasem DDA ida (sama tak kiedys zrobilam, wiec pisze rowniez o wlasnym doswiadczeniu) do innych wspolnot (np. Al-anon, AA) w poszukiwaniu sponsora. Wedlug oficjalnego stanowiska wspolnoty dda, nie jest to najlepsze rozwiazanie. Jesli zwroce sie o sponsoring do czlonka AA, czy Al-anon, to grozi mi duze niebezpieczenstwo, ze stworzy sie stara, dysfunkcyjna relacja: dzieko-rodzic (uzalezniony lub wspoluzalezniony). Mozna sobie wyobrazic, ze nie jest to bezpieczna sytuacja dla poranionego DDA.

       

      Kolejna kwestia, to 4 krok… W innych wspolnotach czesto wyglada to tak, ze spisuje sie wady charakteru i urazy.. Dla Doroslego Dziecka, ktore nieustannie sie krytykuje (ten wewnetrzny krytyk!) i ma niskie poczucie wartosci, nie jest to najlepsza droga… Na typowym programie 12 krokow DDA wyglada to inaczej… Na 4 kroku opisuje sie swoje dziecinstwo, wszystkie krzywdy, wykorzystywanie, zaniedbania… oraz ich skutki w zyciu doroslym. Na 4 kroku DDA jest 8 tabel ! na rozny temat… 14 cech dda / krzywdy / magazynowana zlosc / zwiazki, relacje / wykorzystywanie seksualne / wyparcie – zachowania rodzicow oraz wlasne / PTSD, czyli syndrom stresu pourazowego / praktykowanie uczuc….

      Jak widac rozni sie to od listy wad i uraz…

      Patrzac na wlasne doswiadczenie, proponuje wiecej cierpliwosci w szukaniu odpowiedniego sponsora, oraz ostroznosci.. Bo my, dorosle dzieci mamy w sobie bardzo, bardzo wrazliwe na kolejne zranienie, wewnetrzne dziecko, o ktorym my sami mamy sie opiekowac (rozwiazanie dda: „reparenting”).

      Pozdrawiam wszystkich zdrowiejacych 🙂

      Swietlik
      Uczestnik
        Liczba postów: 60

        Fragmenty z oficjalnej literatury DDA na temat sponsorigu ? moze cos rozjasnia….

        Sponsoring w DDA/DDD ?  Fragmenty oficjalnej literatury DDA (DDD)
        Fragment ulotki  z miedzynarodowego Kongresu DDA z 1991 roku w Calgary.

        Od pierwszego mityngu było ewidentne, że jedną rzeczą, w której byliśmy zgodni było to, że sponsorowanie praktykowane w programie AA nie było tym, co mogłoby służyć naszym potrzebom. (?)Ponieważ zależność i poczucie odpowiedzialności za uczucia innych osób są charakterystyczne dla DDA, chcemy przestrzec tych którzy szukają sponsoringu, by wystrzegali się osób, które zbyt chętnie udzielają tym osobom rad jak żyć i zbyt łatwo stawiają się w roli ich duchowej siły wyższej, terapeuty, guru, kochanka czy są posłannikiem najwyższej idei  lub też zbyt łatwo udzielają wskazówek. Ten typ kontroli najlepiej opisuje się jako demonstracje własnej mocy.?

        Tłumaczenie ulotki z oficjalnej strony DDA http://www.adultchildren.org
        ?ACA SPONSORSHIP : FELLOW TRAVELERS?

        ?Poproszenie kogoś aby został naszym sponsorem jest koniecznym krokiem w naszym zdrowieniu. Aby znaleźć sponsora DDA chodzimy na mittingi i warsztaty DDA i słuchamy tego czym dzielą się członkowie tych grup. Szukamy kogoś kto przepracował program 12 kroków DDA, uczestniczy regularnie w mittingach i rozumie zasady DDA.

        Str.369, Rozdział 11
        Sponsorowanie w DDA ? początki modelu ?Towarzysza podróży?.

        W 1989 roku, Komisja DDA do spraw sponsorowania zaczęła polecać model towarzysza podróży? oraz współsponsorowanie jako podejścia wypracowane przez wspólnotę DDA. Model sponsorowania w DDA jest modyfikacją metody stosowanej we wspólnocie Anonimowych Alkoholików. Model AA jest sprawdzonym sposobem, który pomaga członkom wspólnoty odnaleźć i utrzymać trzeźwość. Członkowie AA uczą się, aby rezygnować z destrukcyjnej samowoli, trenują rygorystyczną uczciwość i szukają woli Bożej. Podobnych rezultatów pragniemy we wspólnocie DDA jednak Komitet do spraw Sponsorowania uznał, że model praktykowany w AA nie był dopasowany do pewnych cech jakie ma osobowość DDA, takich jak nasze nadmierne poleganie na innych w celu uzyskania wskazówek i aprobaty, jak również tendencja do zarządzania życiem drugiej osoby. Obawiano się, że bez wprowadzenia zmian do modelu AA, sponsor DDA będzie odgrywał wobec podopiecznego rolę władcy, zamiast dać mu osobistą swobodę i możliwość wyboru. Tak więc model ?towarzysza podróży? został wprowadzony, aby od początku ustawić sponsora i podopiecznego na równych pozycjach.

        Sponsor jest nam potrzebny, aby czynić stałe postępy we Wspólnocie DDA i wyjść z izolacji. Sponsorem może być ktoś, kto regularnie uczęszcza na mityngi DDA i kto sam pracował nad Dwunastoma Krokami DDA. To również osoba, która uczyniła postępy w procesie zdrowienia i uwalniania się od skutków dorastania w rodzinie dysfunkcyjnej. Sponsor nie udziela rad, nie pożycza pieniędzy ani nie pełni roli terapeuty. Sponsor jest zdrowiejącym członkiem Wspólnoty DDA, który dzieli się swoim doświadczeniem, siłą i jasnością umysłu uzyskaną dzięki zdrowieniu. Sponsor może pomóc w pracy nad Krokami i innymi aspektami programu. Najczęściej dobieramy sponsorów tej samej płci, aby uniknąć ryzyka zaangażowania uczuciowego w takiej relacji. Znajdujemy sponsorów w trakcie mityngów DDA, sesji wyjazdowych lub innych spotkań w trakcie procesu zdrowienia. Uczęszczamy na mityngi i słuchamy innych osób dzielących się swoim doświadczeniem dotyczącym zdrowienia. Gdy rozpoznajemy sytuacje podobne do naszych własnych, możemy zapytać daną osobę, czy ma możliwość zostania sponsorem. Aby uzyskać więcej informacji, zachęcamy do zapoznania się z rozdziałem dotyczącym sponsorowania.

        Alisa
        Uczestnik
          Liczba postów: 342

          To prawda.
          Poprosiłam o sponsorowanie kobietę ze wspólnoty AA. Widziałam, że trudno jej z moją prośbą. Trochę czasu mi to zajęło, ale zrozumiałam, że to inne ścieżki.

          Miałam takie ulotne wrażenie, że kontakt ze sponsorką z AA byłby trochę kontaktem z kimś takim, jak moja dysfunkcyjna matka. Poczułam lęk. Tego nie chciałam.

          Alisa
          Uczestnik
            Liczba postów: 342

             

            Świetlik, napisałaś:
            „Obawiano się, że bez wprowadzenia zmian do modelu AA, sponsor DDA będzie odgrywał wobec podopiecznego rolę władcy, zamiast dać mu osobistą swobodę i możliwość wyboru”
            Tym co mnie uderzyło w kontakcie z tą kobietą z AA było jej bardzo dyrektywne podejście. A ja (jako DDD) czuję, że potrzebuję rozwijać dorosłą niezależność, bo tą umiejętność odebrała mi dysfunkcyjna rodzina.

            Afektywna
            Uczestnik
              Liczba postów: 836

              Bardzo ciekawe wypowiedzi 🙂 Też tak uważam, że problem DDA/DDD jest inny niż Uzależnienie czy Współuzależnienie. I kwestia różnicy wieku między sponsorem a sponsorowanym może mięć duże znaczenie. Ja raczej unikam bliższych relacji ze starszymi kobietami, bo albo wchodzę w rolę dziecka albo opiekuna. A tu chodzi o to, żebym ja się stała dorosła i odpowiedzialna za siebie.

              Pozdrawiam Was Dziewczyny 🙂

              skrzat
              Uczestnik
                Liczba postów: 611

                /…model towarzysza podróży? oraz współsponsorowanie…/

                /…Tak więc model ?towarzysza podróży? został wprowadzony, aby od początku ustawić sponsora i podopiecznego na równych pozycjach.  …/

                /…Sponsorem może być ktoś, kto regularnie uczęszcza na mityngi DDA i kto sam pracował nad Dwunastoma Krokami DDA. To również osoba, która uczyniła postępy w procesie zdrowienia i uwalniania się od skutków dorastania w rodzinie dysfunkcyjnej. Sponsor nie udziela rad, nie pożycza pieniędzy ani nie pełni roli terapeuty. Sponsor jest zdrowiejącym członkiem Wspólnoty DDA, który dzieli się swoim doświadczeniem, siłą i jasnością umysłu uzyskaną dzięki zdrowieniu. Sponsor może pomóc w pracy nad Krokami i innymi aspektami programu. Najczęściej dobieramy sponsorów tej samej płci, aby uniknąć ryzyka zaangażowania uczuciowego w takiej relacji. Znajdujemy sponsorów w trakcie mityngów DDA, sesji wyjazdowych lub innych spotkań w trakcie procesu zdrowienia. Uczęszczamy na mityngi i słuchamy innych osób dzielących się swoim doświadczeniem dotyczącym zdrowienia. Gdy rozpoznajemy sytuacje podobne do naszych własnych, możemy zapytać daną osobę, czy ma możliwość zostania sponsorem. …/

                 

                Skąd mam WZIĄĆ – gdzie SZUKAĆ  kogos, kto sam przepracował  12 krokow DDA  i MOZE byc sponsorem ?

                Na moich mityngach tego nie ma.

                Jechac ?  Nie stac mnie na to.

                Czekać?

                Czekam 14 lat…

                Samemu czytać literature po angielsku … Nie znam  po angielsku nic procz jes  no…

                Może moje WNUKI  będa mialy to szczeście, że skorzystają z Programu 12 krokow dla DDA

                Z calego serca życze pogody w serDuchu 🙂

                 

                Ps. jako , ze dda wpadaja w nalogi …. to ja skorzystalam z pomocy sponsorki, ktora jest uzależniona , poniewaz ja sama uzależnilam się , mimo, ze już chodzilam na mityngi dla dda ….  paradoksalnie , wiedzac o mechanizmach uzaleznienia i ryzyku….  ale na tym wlaśnie polega podstępność uzależnienia (jakiegokolwie) …. 🙁  Dzieki temu pracuję na 12 krokach z WK  AA  i korzystam z pytan pomocniczych innych wspólnot dotyczacych  innych uzaleznień. Być moze kiedyś zaczne pracować  na 12 krokach dla dda….  ale to kwestia  CZASU …. dlugiego czasu.

                Dziękuję,  świetliku za umieszczenie  tego wlasnie tutaj.  To ogromna pomoc w uświadamianiu – co to jest, jak to jest i co moge a czego nie moge. Poczucie bezpieczeństwa i nadzieja.

                Pozdrawiam cieplutko 🙂

                Alisa
                Uczestnik
                  Liczba postów: 342

                  Ciekawe, że w środowisku DDA/DDD tak trudno znaleźć osoby gotowe do sponsorowania. Może ludzie, którym się udało zdrowiej żyć, odchodzą do zdrowego życia i nie czują potrzeby kontaku z grupami wsparcia?

                  skrzat
                  Uczestnik
                    Liczba postów: 611

                    nikt im nie powiedział, ze krok 12  to jest NIESIENIE  POSŁANIA  – czyli co dostałaś/łeś  darmo – oddaj za darmo dalej….

                    Znam wielu dda, którzy przez lata „przewijali się” przez moją macierzystą grupkę…. dzisiaj nie ma nikogo z większym stażem niż jedna osoba, która zakładała te grupę (było ich czworo)  oraz ja….

                    …  biorą co chcą i idą dalej … żyją dla siebie.

                    Spotkałam się także ze stwierdzeniem, że  „mam wrażenie, że wszystko co mogłam/łem  wziąć – dostać od tej grupy – już dostałem/lam i nie ma sensu dalej tu chodzić” ….   osobiście znam te osoby ….

                    Tak bywa ….

                    Nie mam na to wpływu.

                     

                    Natomiast kiedy powiedziałam psycholożce, że chodzę na mityngi dla DDA/DDD już tyle lat to zrobiła oczy jak spodki i zapytała :    a po co?      przecież już poukładane, wiedza jest, reakcje zdrowe, lęków nie ma,  przecież syndrom dda to TYLKO  zaburzenia  zachowań….

                    Dobrze, że wyemigrowała do stanów …..

                    Ja siebie już znam.

                    Nie dam sobie zrobić kuku.

                    Teraz uczę się, jak nie zrobić kuku  komuś innemu.

                    Jeśli dam rade, to będę w Olsztynie w sobotę…. jeśli wyzdrowieję z ciężkiego przeziębienia.

                    Alisa
                    Uczestnik
                      Liczba postów: 342

                      Rzeczywiście, mam wrażenie, że część uczestników traktuje grupę 12-krokową jak grupę terapeutyczną: przyjdę, trochę mi się poprawi i pójdę dalej.
                      A przecież wejście w rolę kogoś, kto jest zaawansowany w zdrowieniu i umie pomóc w  zdrowy sposób, może być kolejnym ważnym doświadczeniem podtrzymującym dobrą zmianę.

                      skrzat
                      Uczestnik
                        Liczba postów: 611

                        z tym zgadzam sie w calej rozciaglości  … nawet z tym, ze traktuja te grupy jakby chodzili na terapie….  a nikt im nie wyjasnil, na czym polega rożnica.

                      Przeglądasz 10 wpisów - od 1 do 10 (z 29)
                      • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.