Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD Toksyczna matka i siostra. Co robić?

Przeglądasz 10 wpisów - od 101 do 110 (z 143)
  • Autor
    Wpisy
  • Alizee
    Uczestnik
      Liczba postów: 409

      A pamiętasz co sama napisałaś?. ”Ona się o mnie nie martwila i to co teraz odczuwam to znow poklosie wpedzania mnie w poczucie winy”. Sama odczuwam podobne skutki wpedzania mnie w poczucie winy. Ale musimy z tym walczyć.

      Karolina
      Uczestnik
        Liczba postów: 59

        Ale nie chce sie wyzywac na moim chlopaku a czasem mowie mu zebysmy sie rozstali bo beze mnie będzie mu lepiej a ze mna wieczna hustawke ma

        Alizee
        Uczestnik
          Liczba postów: 409

          Wiesz to myśle ze jest szansa ze on w końcu nie wytrzyma i   odejdzie. U mnie co prawda było na odwrót bo ja jestem z tych co nie potrafią okazywać uczuć i emocji tylko się oddalają a tez mój były tego nie wytrzymał. Teraz jak wiem do czego to prowadzi to w obecnym związku mocno nad sobą pracuje bo dostrzegłam to jak ta drugi osoba musi się ze mną męczyć. Chyba , ze tak mocno Cię kocha ze będzie ponad to tylko, ze nadal będziecie żyć w toksycznym związku.

          Karolina
          Uczestnik
            Liczba postów: 59

            To co ja mam zrobić?  Jak zaufac? Jest jedyna bliska mi osoba dlatego sie asekuruje zeby jakby co mniej bolalo 🙁

            Alizee
            Uczestnik
              Liczba postów: 409

              Bycie z kimś blisko niestety wiąże się z zaufaniem tej osobie inaczej nie można powiedzieć ze jest się z kimś blisko i ze się kocha.

              Alizee
              Uczestnik
                Liczba postów: 409

                Jeśli jest to jedyna bliska Ci osoba i Ci na niej zależy to tym bardziej bym nad sobą pracowała na twoim miejscu.

                Fenix
                Uczestnik
                  Liczba postów: 2551

                  Najprościej – pomału. I mówic o swoich lękach, mówić o tym co się myśli. Jeżeli druga strona nie wie co się dzieje, nie ma możliwości odpowiednio reagować. Wtedy budzi się lęk, wątpliwości czy partnerowi zależy. Tak się rodzi coraz większe oddalenie. Wiem, że jeżeli mnie by zależało na takiej skrzywdzonej osobie, powtarzałabym do skutku, że mi zależy. Tylko chciałabym wiedzieć co się dzieje w głowie tej osoby. Nikt nie czyta w myślach drugiego człowieka. Trzeba dać szansę innym na zrozumienie nas.

                  Karolina
                  Uczestnik
                    Liczba postów: 59

                    Nie wiem. Chyba sobie nie poradze z tym wszystkim. Nie chce juz zyc

                    Fenix
                    Uczestnik
                      Liczba postów: 2551

                      Też tak kiedyś myślałam. W końcu zabrałam się za porządki w swojej głowie, przestałam się nad sobą użalać. Wyszłam na prostą i żyje mi się całkiem dobrze. Teraz już nie myślę, że nie chcę żyć. Wręcz odwrotnie i jestem szczęśliwa.

                      Alizee
                      Uczestnik
                        Liczba postów: 409

                        Tak jak pisze Fenix przede wszystkim musisz komunikować chłopakowi co się z Tobą dzieje. Ja np. Kiedyś tez nie umiałam o tym mówić no i z nikim nie mogłam nawiązać bliskiej relacji. Teraz uczę się tego. Czasem jest lepiej czasem gorzej ale mój obecny partner wie skąd te moje dziwne zachowania i wie ze to nie chodzi o niego. Wiesz będzie ciężko ale naprawdę warto. Tez wcześniej miałam takie musli ze nie warto, ze lepiej skończyć z tym wszystkim ale dziś cieszę się ze podjęłam inna decyzje.:)

                      Przeglądasz 10 wpisów - od 101 do 110 (z 143)
                      • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.