Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD w cierniowym deszczu

Przeglądasz 10 wpisów - od 1 do 10 (z 11)
  • Autor
    Wpisy
  • Anonim
      Liczba postów: 5

      .

      • Ten temat został zmodyfikowany , 2 miesięcy temu przez Administrator. Powód: Treść postu została usunięta na żądanie użytkownika
      Darek6122
      Uczestnik
        Liczba postów: 15

        <p style=”text-align: left;”>Hej Procla</p>
        <p style=”text-align: left;”>Nawet nie wiadamo jak tą sytuację nazwać. No niestety takie dramaty ciągle się dzieją. Trudno o tym czytać a co dopiero to przeżywać, odczuwać na sobie. Najtrudniej jest myśleć o tym że zostałaś sama z tym wszystki. Nawet słowa wsparcia ciężko jest dobrać. Ale ta chora sytuacja pewnie sama się nie uzdrowi, a więc i cierpienie nie minie. Ty nie jesteś tego przyczyną ale na tobie się wszystko skupia bo niestety są ludzie którym jest obojętny los innych, a co gorsza wykorzystują ich dla swojej wygody. Ale zawsze jednak warto opowiedzieć komuś o tym co przeżywasz i poszukać wsparcia i pomocy u innych. Dobrze, że tu trafiłaś. Dobrze jest w takich sytuacjach „zebrać” czy też znaleźć grupe osób którzy zaczną cię wspierać i może pomogą lub zasugerują jakieś rozwiązania.  Choćby po to żebyś nie czuła że nie jesteś sama z tymi wszystkimi przykrościami.</p>
        Zrobiłaś ten krok a to ważne.. Napisz czy gdzieś u siebie masz kogoś – osobę lub instytucję które mogą taką pomocą służyć. Z tego co czytałem na bliskich nie masz co liczyć.

        Jakubek
        Uczestnik
          Liczba postów: 931

          Raczej małe są szanse na wydostanie się samemu z takiej sytuacji. Terapia na NFZ lub prywatnie – znajome osoby bardzo chwalą. Mityngi dda, gdzie wiele osób przeżywało coś podobnego. Niby to stare i ograne rady, ale jak się w to wejdzie pojawia się promyk nadziei. Wreszcie można spotkać kogoś, kto wysłucha i zrozumie (bo często ma podobnie).

          Ciekawe, czy masz jakąś szansę na zmianę środowiska, wyniesienie się z tego domu.

           

          Anonim
            Liczba postów: 5

            .

            • Ta odpowiedź została zmodyfikowana , 2 miesięcy temu przez Administrator. Powód: Treść postu została usunięta na żądanie użytkownika
            Darek6122
            Uczestnik
              Liczba postów: 15

              Rady …. s ….dy.. 🙂 .  Wiesz – czytając czyjeś wpisy czy słuchajac kogoś często bardzo trudno zorientować się czego dana osoba potrzebuje, w jakim celu opisuje swoją sytuacje. Więc każdy reaguje zgodnie z własnym odczuciem. Często może źle ten przekaz odczytać. Więc dobrze jest określić czego oczekujemy od innych.Pozdrawiam

              • Ta odpowiedź została zmodyfikowana , temu przez Darek6122.
              • Ta odpowiedź została zmodyfikowana , temu przez Darek6122.
              Anonim
                Liczba postów: 5

                .

                • Ta odpowiedź została zmodyfikowana , 2 miesięcy temu przez Administrator. Powód: Treść postu została usunięta na żądanie użytkownika
                Jakubek
                Uczestnik
                  Liczba postów: 931

                  Forum jest dobre na początek, żeby bezpiecznie (często po raz pierwszy w życiu) nauczyć się mówić o sobie, nazywać problemy. Sam na tym forum zacząłem i teraz jestem już znacznie dalej w uzdrawianiu mojego życia.

                  Radykalne zmiany nie są raczej wskazane w początkowym okresie pracy nad sobą. Wątpliwe, czy jesteśmy w stanie dokonać właściwych wyborów, nie osiągnąwszy jako takiego wglądu w siebie, zrównoważenia emocji i spokoju umysłu. To przychodzi z czasem.

                  Jednak czekać biernie na kogoś, kto przyjdzie i wyciągnie z bagna nie ma sensu. Trzeba samemu poszukać pomocy. Jeśli jesteś taka świetnie wykształcona jak piszesz, to jak sądzę potrafisz ustalić w którym kierunku warto wyciągnąć rękę po pomoc.

                  Pomyśl o wykonaniu jakiegoś ruchu dziewczyno.

                  P.S. Dziwny zapach partnera siostry może być spowodowany niewłaściwą pracą niektórych organów wewnętrznych (np. nerek) albo też zażywaniem niektórych leków psychotropowych (sama podejrzewasz go o taką chorobę).

                   

                   

                   

                   

                   

                   

                   

                  Anonim
                    Liczba postów: 5

                    .

                    • Ta odpowiedź została zmodyfikowana , 2 miesięcy temu przez Administrator. Powód: Treść postu została usunięta na żądanie użytkownika
                    Jakubek
                    Uczestnik
                      Liczba postów: 931

                      Ta złość, to chyba jest dobry kierunek:) Walczysz o siebie.

                      Anonim
                        Liczba postów: 5

                        .

                        • Ta odpowiedź została zmodyfikowana , 2 miesięcy temu przez Administrator. Powód: Treść postu została usunięta na żądanie użytkownika
                      Przeglądasz 10 wpisów - od 1 do 10 (z 11)
                      • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.