Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD Wyniszczające dda?

Przeglądasz 6 wpisów - od 1 do 6 (z 6)
  • Autor
    Wpisy
  • misiaczek222
    Uczestnik
      Liczba postów: 2

      Witam,

      Zastanawiam się od pewnego czasu co jest ze mną nie tak.. posiadam okropne wspomnienia z przeszłości,ktorycj  nie jestem w stanie się pozbyc i przypominają się doslownie codziennie. Ja sama jestem strasznie nerwowa, obsesyjnie kontroluję swojego partnera, wywoluje kłótnie gdzie wręcz sprawia mi chora satysfakcję gdy psychicznie wyżyję się na partnerze i sprawie mu tym ból.. w napadach furii mam ochote go uderzuc i już ledwo się powstrzymuje.. lecz na co dzien staram się być dobra i kochająca osobą to w napadach nie jestem sobą.. zaczynam mieć tiki nerwowe, napinaja mi się mięśnie, przygryzam wargi do krwi, wydaję dziwne dzwięki.. boje się,że zaczne się zaraz wyladowywac na naszym 2 letnim synku 🙁 boje się iść do lekarza, nie chce by w rodzinie partnera wiedzieli o moich problemach i przeszłości.

      kamilkielak
      Uczestnik
        Liczba postów: 3

        Ważne jest, że zdajesz sobie sprawę z tego co się dzieje. Idź do specjalisty bo pewnego dnia obudzisz się sama. Nie musisz mówić od razu gdzie idziesz. Nikomu kto nie przeżył tego co Ty nie musisz tłumaczyć na siłę jak to jest tak się czuć. Idź po Pomoc i nie bój się zmian na lepsze. Jeśli nie dla siebie to dla rodziny, dziecka. Ono patrzy na Ciebie i przesiąka tym czego Ty boisz się każdego dnia. Idź dzisiaj tylko znajdź dobrego specjalistę. Pozdrawiam serdecznie

        kamilkielak
        Uczestnik
          Liczba postów: 3

          Czy coś się zmieniło? Jak się czujesz obecnie? Ja jestem dokładnie w tej samej sytuacji. Mam 3 letnią córkę i problem z przejmowaniem jej emocji. Kiedy coś się dzieje to ja wpadam w jakby trans i nie potrafię z tego wyjść. Kłócę się z żoną już o wszystko co dotyczy dziecka. Zapalnikiem jest to ci mówi żoną kiedy córka zaczyna płakać z jakiejś powodu. Żona często mówi „teraz to sobie ogarnij jak ją do tego przyzwyczaiłeś”, a ja wtedy wpadam w trans szału i żalu bo czuję się winny za to, że córka płacze. Jedynie jak nie ma nikogo to jestem w stanie nie złościć się przy córce i ogarnąć jej jakiś problem.

          Jestem bliski zakupu liny, aby zakończyć ten marazm. Mimo, że jestem tylko dda to zachowuję się jak alkoholik na głodzie, moja mała była w szoku jak dowiedziała się o moim zachowaniu.

          nie umiem żyć normalnie, Kocham żonę i córkę, ale nie umiem być normalnym człowiekiem. Jestem chorym człowiekiem, który się pogubił.

          misiaczek222
          Uczestnik
            Liczba postów: 2

            Nie odwazylam się do tej pory pojsc do lekarza.. od kilku dni jest ok. Ale wiem,że po ciszy przychodzi burza także już się boje kiedy te wszystkie zebrane negatywne emocje wyjdą ze mnie. Najgorszy jest brak wsparcia od partnera. „Zwykła wariatka” a nie osoba z problemami.

            kamilkielak
            Uczestnik
              Liczba postów: 3

              Jak jesteś dane to też tak się dzieje czy tylko z kimś? Za przetrwanie w takim domu zapłaciliśmy wysoką cenę.

              chcepoznacsiebie
              Uczestnik
                Liczba postów: 2

                Mam tak samo. Dlatego dałam sobie powiedzieć, że jestem DDA i zaczynam szukać pomocy. Jest lepiej! Z tym da się walczyć.

              Przeglądasz 6 wpisów - od 1 do 6 (z 6)
              • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.