Terapia bardzo mi pomaga, jeszcze dużo pracy przede mna, ale dzięki terapii chce zacząć być innym człowiekiem. Nie chcę, żeby ludzie patrzyli na mnie „no tak dziecko alkoholika to wiele tlumaczy…zahukana, nieśmiała, szara myszka „. Ostatnio czuje się trochę gorzej, bo niestety jak są wzloty to tez zdarzają sie upadki. Mam nadzieję, ze sobie z tym poradzę…