Witam,niedawno zacząłem zmieniać swoje życie,bo nie wytrzymywałem już tej psychicznej męki.Leczę się aktualnie z uzależnienia od alkoholu i narkotyków w ośrodku,jestem również DDA. Chciałbym nawiązać kontakt z ludźmi podobnymi do mnie,za dwa tygodnie kończę terapię i chcę dołączyć w swoim mieśćie do grupy DDA. Tutaj dotarło do mnie,że bez zaakceptowania siebie nie będę w stanie funkcjonować dłuższy czas bez narkotyków czy alkoholu. Mam 28 lat a nadal czuję się jak w dzieciństwie,żyję w ciągłym lęku,każdy związek kończy się na tym samym?.
Pozdrawiam Was wszystkich,Emil