Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › Chyba potrzebuje Waszej pomocy
-
AutorWpisy
-
Anonim26 kwietnia 2005 o 15:26Liczba postów: 20551
Od jakiegos czsu nie bardzo wiem co powinnam zrobic, jaki powinien byc moj stosunek do matki, jak sie zachowac w okreslonych sytuacjach. Nigdy nie bylam na zadnej terapii choc pewnie dobrze by mi to zrobilo, stad pewnie moja niewiedza na ten temat.
Od paru lat jestem poza granicami polski, jak wyjezdzalam w domu wszystko bylo bardzo dobrze, matka trzymala sie jak nigdy w zyciu, bylam spokojna, jakis czas temu zaczelam sie orientowac ze rozmawiajac ze mna przez telefon bardzo czesto jest pijana. Ten problem trwal kiedys latami, pozniej jak wspomnialam dosc dlugo bylo bardzo dobrze i teraz zaczelo sie od nowa. Nie moge wrocic do polski, nie bardzo tez chce, nie chce byc ofiara, juz bylam. Niestety zostawilam tam brata, o wilele lat ode mnie mlodszego, mniej psychicznie odpornego i bardzo sie o niego martwie.
Nie wysmiejcie mnie prosze za moje pytanie, ale jak uwazacie, czy powinnam otwarcie mowic matce przez teleon ze wiem ze jest pijana, czasem mam ochote krzyknac :zadzwon jak wytrzezwiejesz, ale wciaz boje sie ze to sprawi ze bedzie jeszcze gorzej. Nie mam pojecia jak sie w stosunku do niej w tej sytuacji zachowywac. Jesli tylko macie jakiekolwiek sugestie, bede bardzo wdzieczna.Nan
Anonim26 kwietnia 2005 o 21:03Liczba postów: 20551Nan, ja tez nie wiedzialam jak mam pomoc mamie, czy moge jej powiedziec taka trudna prawde, chcialam byc dobra corka, ale dzis wiem ze nie bylo warto:(
I dzis ja, bo moge mowic tylko o sobie, powiedzialabym mamie : zadzwon jak bedziesz trzezwa!!
Twarda milosc moze pomoc, choc nie wiem czy w kazdym przypadku, pozdrawiam Cie i trzymam za Ciebie kciuki…
aniaAnonim27 kwietnia 2005 o 08:19Liczba postów: 20551Myśl o sobie i może zdobad¼ się na szczera rozmowę z bratem,może jemu możesz pomoc.Mama może tylko sama sobie pomoc.Pozdrawiam-młodsza siostra z rodziny DDD
Anonim27 kwietnia 2005 o 09:47Liczba postów: 20551Wlasciwie stram sie myslec tylko o sobie, dlatego miedzy innymi wyjechalam, macie absolutna racje, ze jej nie moge pomoc. Boje sie tylko, ze moj brat mimo prawie 17 lat jest jeszcze zbyt niedojrzaly zeby zrozumiec co do niego mowie, a wierzcie mi staram sie z nim rozmawiac, wiem, ze to dla niego o wiele trudniejsze niez dla mnie.
Myslicie ze rozmowy z matka maja jakikolwiek sens? zakaladam ze rozmawialabym z nia gdy jet trzezwa…. Sama juz nie wiem.
dzieki za oodpowiedziNan
Anonim27 kwietnia 2005 o 09:58Liczba postów: 20551hej Nan
Polecam stronę http://www.alkoholizm.akcjasos.pl, dział Al-anon.
Pozdrawiam. -
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.