Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › Co robić?
Witam, wstyd i strach to domunujace uczucia u DDA, a przeciez to poczucie bezpieczenstwa, milosc i zrozumeinie takiemi powinny byc. Twoja mama nigdy tak na prawde nie byla Twoja mama i w nienaturlny sposob sprawila, zebys to Ty czula sie odpoweidzialna za nia i pelnila role jej matki. To nie jest tak jak powinno byc. Twoja wyprowadzka umozliwi przywrocenie stanu normalnosci, choc moze i tak nigdy sie nie stanie. W kazdym razie Ty nie jestes matka swojej matki, wiec nie patrz na nia jak na dziecko. To ona miala zajac sie soba i Toba, a nie zrobila ani jednego ani drugiego. Po pierwsze nie pokazala Ci jak masz w przyszlosci zadbac o siebie (bo sama o siebie nie dbala), po drugie nie pozwolila Ci byc dzieckiem, o ktore sie dba, wiec nie masz co sie nad nia litowac, bo ona pewnie nigdy nawet nad Toba nie zaplakala, nigdy sie nie zlitowala, nigdy sie o Ciebie nie martwila. Jej pijanstwo byla dla niej zbyt wazne, zeby zauwazyc Ciebie i Twoje potrzeby, dlatego rozpocznij swoje wlasne zycie, zeby nie ciagnac tej "sztafety pokolen". Masz czas, zeby duzo sie nauczyc i w przyszlosci cieszyc sie rola dobrej matki, ktora kocha siebie sama i swoje dzieci.
kochana, czasem jest tak, że gdy alkoholik wpada w wielkie bagno dopiero zauważa swój problem. A wie gdyby Twoja matka zostala sama, gdybyś ją zostawiła, odcięła swoją pomoc finansową… może gdyby zobaczyła, że naprawdę robi źle i wszyscy sie od niej odwrócili – nawet jej własne dziwci, może by się zastanowiłą. Choć nie jest to oczywiście pewne. Sle po co będziesz tracić nerwy, marnować sie w domu przy niej? nie musisz być jej opiekunką, przecież wyrządziłą Ci tak wiele złego…
Pamiętaj, mimo że jest Twoją matką nie jesteś jej nic winna… To ona powinna czuć się winna Tobie wiele wiele rzeczy, nie Ty… zastanów sie nad tym…