Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › Czy są tu jakieś „cienie” [typ cień]?
-
AutorWpisy
-
Drodzy,
czy są tu jakieś „cienie” [typ cień]? Jak sobie radzicie w życiu?
Są 4 typy DDA i jednym z nich jest właśnie cień [Cień to dziecko, którego prawie nie widać. Osoba zawsze wycofana i niepewna siebie. Ze strachu przed awanturami rodzinnymi i przed przyjęciem na siebie jakiegokolwiek trudu związanego z tym piekłem rodzinnym ucieka w głąb siebie. Potem taka wycofana wchodzi w dorosłe życie.] i dlatego pytam czy są tutaj na tym forum jakieś „cienie” i jak sobie radzą w życiu 🙂
Taki jest temat Twojej pracy licencjackiej albo magisterskiej? 😉
Popieram przedmówczynię. Jaśniej prosimy. Przyszłych mgr psychologii (raczej) tu nie biją, a szczerość jest zawsze w cenie 🙂 W wielu źródłach zamiast „cień” jest używane bardziej poetyckie pojęcie „dziecko we mgle”. W książkach masz opis – trudności adaptacyjne, zwiększona skłonność do poważniejszych zaburzeń, choć jeśli takie dziecko-cień weźmie się za pisanie powieści fantasy, może być fajnie 😉 Zależy, jakie masz pytanie…
- Ta odpowiedź została zmodyfikowana 3 lat, temu przez dda93.
Może autorka sama jest „cieniem”?
Ja spotkałam się z terminem „zagubione dziecko” albo „niewidzialne dziecko”.
Coz, oglnie nie ma lekko..
Eliza, w swojej drodze uczyłam się i nadal uczę rozmawiać wprost, bez domysłów. Staram się być szczera wobec innych i fajnie jeżeli druga strona robi to samo. Uważam, że chociaż czasem szczerość bywa trudna ale w dłuższej perspektywie mimo wszystko jest korzystna. Moje życie zbyt długo wiązało się z domysłami, mnie to do niczego dobrego nie doprowadziło. Może autorka wątku zaryzykuje i napisze szczerze i otwarcie o co jej chodzi. Kto wie jak się dalej rozwinie wątek 🙂
Pewnie masz rację; choc musze przyznać, ze z tą szczeroscią wcale nie taka prosta sprawa od razu, – czasem łatwiej jest trochę pokluczyc.. albo podejsc do celu naokoło; zawsze to mniejsze ryzyko.. odrzucenia :). Rzecz bardzo mi znajoma 🙂
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.