Czy to ja nie potrafie zyc z ludzmi?

[Anonim]

#58224

:laugh: A ja tez sie usmiałam do łez.Fajnie ze jestes spod panny,podobno sa bardzo porzadnickie ….

Ja to jak widze brudnna wanne to sie nie umyje i na dole zawsze musiałam myc wanne, na szczescie teraz na gorze mamy łazienke i jest czysciutko, az błyszczy sie wszystko.
Ja to taka jstem że ja lubie posprzatac wszystko a potem jak spojrze jak jest czysto to az sie usmiecham …

Fajnie że jestes taka jak ja to bardzo mile

Tylko jak sklonic Twoja kolezanke do sprzatania po sobie ? :dry: Tego jescze nie wiem

[Katarzynka21]

#58249

Nie da ise nikogo do niczego zmusic bez uszczerbku dla relacji.

Albo ktos robi cos dobrowolnie uczy sie zyc z nami, albo wymuszamy i z relacji nicie.

Ja jestem zwolenniczka takich relacji, w ktorych pierwsze wyjscie mozna zastosowac.

[logosizbel]

#58259

No wlasnie ja nie bardzo chce zmuszac czy wymuszac na nikim nic,bo prawdopodobnie to nic nie da .Jak ktos nie widzi problemu ,to go nie zobaczy ,moze ….zobaczy.Ja poprostu to widze ,ze mi cos przeszkadza a jej wogole . Raczej mysle sobie ,ze aby ratowac moja relacje z nia ,lepiej by bylo gdybym sie wyprowadzila ,chociaz i tak nie wiem czy nie jest za pozno….

[Autor]

Wpisy