Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › Do Agus;)
-
AutorWpisy
-
Felicja zapisz:
„A wiesz Franczesko, że moje emocje nie pojawiły się bez powodu? Wiele tygodni brałam za nie odpowiedzialność”Tak trzymaj.
To powiedz, dlaczego dziś NIKT tego nie pamieta?:) Ogólnie panują zaniki pamięci……a uwierz mi kolega ćwiczył i to bardzo……..do tego bawi mnie fakt taki, że nakręcił sobie "plecy" w postaci koleżaneczek rozćwierkanych z jego wybitnie smacznych kawałów:) No niestety, czasami jest mi wstyd, że jestem kobietą…………;) Bo ja wszystko rozumiem i to, ze się kogoś lubi i w ogóle, ale to nie oznacza, ze trzeba wejść w "owczy pęd" Nie lubię barku indywidualizmu Franczesko, szczególnie jeśli jego zanik jest spowodowany lękiem przed wyłamaniem się z grupy i lękiem przed "nielubieniem"……:)
Sam ukręcił na siebie bicz i teraz jest biedactwem:) Już dawno nie widziałam az tak przewrotnego zakłamania;)
nic z tego nie wyjdzie jak będziesz upierała się przed zmianą świata a nie siebie
ależ wiem:) i wiesz co jest w tym wszystkim najlepsze? że największy żal mam do samej siebie:) bo całkowicie połamałam to co czuję, później się zreflektowałam, ale później znów pominęłam własne uczucia i przeczucia. I o to mam żal, bo zrobienie błędu było niczym-miałam do tego prawo, ale bezsens polegał na tym łamaniu swojego "czucia" A szło mi tak pięknie:) Mam wielka nauczkę, bo ta osoba kompletnie nie zastanowiła się nad tym co ja mogę czuć i myśleć kiedy robi takie a nie inne rzeczy. I tak się właśnie za to płaci:) To wskazuje tylko na to, że chęci chęciami, ale kręcę się w koło niczym ten osiołek;) Mam tutaj na myśli wcale nie to co na forum, bo to tutaj to tylko finał;) No i rozżalenie, na pewnego rodzaju niesprawiedliwość, bo ktos kto jest gwiazdeczką jest jakby ponad prawem, natomiast inna osoba robiąca to samo zostaje kozłem ofiarnym. A to co napisałam do Aguś to zwyczajne wylanie swojego żalu do niej, bo moim zdaniem zrobiła wybitnie głupio i była stronnicza na dzień dobry, ja w takiej sytuacji uderzyłabym prywatnie z pytaniem do kolegi. Obawiam się tylko, ze kolega mógł co swoje prywatnie nagadac a może i pokazać. Nie znosze takich osób i nie zamierzam tego ukrywac. W ogóle ktoś baaaaaaaaaaaaardzo wykorzystał moje zaufanie i jakotaką wiarę w przyzwoitej tego człowieka, bo nie było w co wierzyć i wszystko co się dzieje niestety tylko mi to potwierdza…………….
I poczytaj czy wyciągnęłaś z tego jakiekolwiek wnioski, jak gadałaś głupoty na mój temat tak nadal gadaszB)
a zobacz ile czasu minęło:)
I kto uparcie trzyma się swojego zdania?:)
I jeszcze sobie przypomnij kto bezczelnie założył watek z zapytaniem o co chodzi a z góry przyjał, ze wie lepiej:P
do śledczych wymuszac przesłuchania siłą na ludziach Aguś, bardzo kobiecy zawód-polecam Ci:)
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.