Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › Do Aguś:)
-
AutorWpisy
-
ale to nie ma znaczenia Sony czy ktoś kiedyśpoleci czy nie poleci i mam tego świadomość od lat:) jasne czyste ludzkie pragnienie miłości jak u każdego normalnego człowieka, ale nie to czy ktoś poleci jest wyznacznikiem mojej wartości jako kobiety i powiem więcej-nigdy nie było:P raczej męzczyźni bezczelnie czy chamsko zachowujący się, albo robiący sobie z tego wszystkiego jaja mogą bardzo bardzo poranić i nie ma czegoś takiego jak kobieta odporna na takie zachowania i nie ma to NIC wspólnego z wyglądem:) nie słucham takich zdań, bo wiem, że mężczyźni są różni. Już kiedyś był taki jeden którego słuchalam i to długo, az któregoś pięknego dnia zaczęłam widzieć innych męzczyzn i ich stosunke do mnie i jakos oni zachowywali się inaczej. Niestety przez tkwienie w takiej toksycznej relacji zdązyłam się calusieńka rozsypać w drobny mak, potrzaskał wszystko co się dało w stylu niezwykle wyrafinowanym. Połączenie wszystkich facetow i tego co mówili do mnie na tym forum być może dałoby cień tego co zostało rozszarpane-kiepski styl macie;) jedynie w pretensjach obwinianiu i robieniu z siebie ofiary i wkręcaniu winy dorastacie mu do pięt:)
Było to dawno dawno temu i tak naprawdę żaden facet nie jest w stanie mi czegoś takiego zrobić, bo coś wtedy we mnie umarło…..ale i owszem, wiem od tamtej pory, że mogę omijać szerokim łukiem niektóre męskie przypadki i Ty i kilku mężczyzn stąd też dawaliście czadu i nadal dajecie, ale to nie jest wina tego, ze ja jestem brzydka czy infantylna tylko jest to Wasz problem:) niedojrzałośc po prosksienie a to jaka ja jestem nie gra roli, tak naprawdę z żadnym nigdy nawet porządnego kontaktu nie miałam:D z jednym tylko:) a co ja na to poradzę? no właśnie teżmi się wydawało od dawna, że pewne rzeczy sensu nie mają i patrzę przez palce na to co wygadują panowie, bo to jest jak bańka mydlana-raz jest a raz nie,a podobno to kobieta zmienną jest:):P hahahaah dlatego tak trudno widzieć mi w niektórych dojrzałych męzczyzn:)
Pozdro Sony-męzczyźni są różni:) dużo dużo wcześniej jakieś dwa lata przed dotarciem na to forum doszłam do wniosku, ze żaden normalny facet nie powinien niedojrzałą kobietą, ale nie było to obwinianie się czy coś, tylko stwierdzenie faktu> podobnie uciekałam przed związkami nie tylko ze strachu ale ze świadomości swojej niedojrzałości. Ale nie jest to jakieś obwinianie do tego, zeby widzieć dojrzałych męzcyzn:) bo moja dojrzałosc to jedno,ale związek tworzą dwie osoby:) nawet żeby iśc razem przez pewne etapy, obie osoby muszą już być na pewnym etapie:)
Pozdrawiam Sony:)
Felicja zapisz:
”
dlatego tak trudno widzieć mi w niektórych dojrzałych męzczyzn
Pozdrawiam Sony:)”Tu się z Tobą zgodzę, prawdziwa męskość to rzadkość :unsure:
Siła….to nie zdolność to ataku, ale powstrzymania się przed nim itp. itdoj tak…………….uwzględnijmy jeszcze, że nie ma ludzi idealnych i facet też człowiek i ma prawo do gorszego dnia, humorów i w ogóle jest to inny gatunek niż my;) ALE litości, żeby agresywnie traktowac kobietę to jużtrzeba być zdolnym……………nawet rozumiem to, że kobiety też są różne i mogąostro prowokować, ale mimo wszystko kiepskomi się na to patrzy………..może dlatego, że sama widziałam takich, którzy mają bardzo narwane żony, a doprawdy nerwy na wodzy ładnie trzymają,podobnie takich, którzy sa z powiedzmy bardzo nieidealnymi kobietami i jakoś nie wbijają im szpilek gdzie popadnie…
czyli można. To znie znaczy, ze facet musi sobiena wszystko pozwalać, ale litości-są jakieś granice tego! to jest bardzo nieciekawa forma niedojrzałościi infantylności itd, nawet nie wiadomo jak to nazwać.Panamo ja wcale nie tyle cierpiałam przez to, że złe rzeczy widziała w facetachtylko akuratczasami az za dużo dobrego;) niestety ale szlaban na te nie wlasciwe zachowania też trzeba stawiać bo się niektórzy rozbrykują…
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.