Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD dywagacji na temat alkoholizmu cd

Przeglądasz 4 wpisy - od 41 do 44 (z 44)
  • Autor
    Wpisy
  • yucca
    Uczestnik
      Liczba postów: 588

      Katarzynko, może i to sa mity, szczerze mówiąc to zgłupiałam :woohoo: Dla mnie po prostu jest więcej niż jeden powód alkoholizmu. Mówiąc, że ten cytat traktuje sprawę jednostronnie miałam na myśli to, iż wskazuje na alkohol jako powód problemów emocjonalnych i zgadzam się, że tak może być, ale nie jest zawsze. Czasem jest wręcz odwrotnie, i wydaje mi się że nawet częściej to emocje ciągną ludzi do kieliszka.

      Niemniej jednak, rozumiem co miałaś na myśli ze swego punktu widzenia. To, że ktoś nie ma problemów emocjonalnych nie czyni go odpornym na alkoholizm. I pewnie masz rację. Możliwe, że ja też wyznaje pewne mity.
      W każdym razie podziwiam Twoją chęć odnalezienia się w tej sytuacji, to trudne dla dda, nie popaść w skrajności w temacie picia współmałżonka. W każdym razie jeszcze raz życzę powodzenia i wytrwałości 🙂
      Pozdrawiam

      Katarzynka21
      Uczestnik
        Liczba postów: 808

        Hej Yucca, a ja sobie tak mysle, ze wlasnie tutaj chyba wystepuje najczestrze nieporozumienie. Bo przyczyny alkoholizmu nie sa wazne tak na prawde, zeby okreslic cos "alkoholizmem", alkoholizm zaczyna sie od momentu uzaleznienia, a przyczyny sa najrozniejsze, wiec wlasnie chyba to powinno stanowic punkt wyjscia. Ustalenie czy jest sie alkoholikiem, a pozniej leczenie oparte miedzy innymi na leczeniu przyczyn i edukowaniu w celu zapobiegania nawrotom choroby. Z reszta nawet w szeregu krotkich testow alkoholowych nigdzie nie pojawiaja sie pytanie o problemy emocjonalne. Alkoholizm z tego co zdazylam sie zorientowac zaczyna sie od diagnozy "pijesz niezdrowo-jestes alkoholikiem".

        W kazdym razie temat okazal sie dla mnie szerszy niz sie spodziewalam. Do tej pory ograniczalam go wlasnie do problemow emocjonalnych. Teraz zaczynam sie zastanawiac czy np. moj ojciec pije bo jest jaki jest, czy jest jaki jest bo pije. Ciekawe dla mnie w pewnym momencie sie okazalo, ze moj ojciec posiada chyba wiekszosc zachowan, cech, dysfunkcji, ktore sa skutkiem alkoholizmu (a nie jego przyczyna). Otworzylo mi to tez troche pewne klapki, bo moj ojciec bardzo dawno temu byl zupelnie innym czlowiekiem, jak przez mgle pamitam, ze fajny byl z niego gosc. Czy zle pamietam? A moze zmienil sie dopiero jak popadl w alkoholizm? czego nie dotkne to nowe drzwi sie otwieraja ;-). Wiec draze 😉

        yucca
        Uczestnik
          Liczba postów: 588

          Drąż, drąż, tylko pamiętaj, że każda uzyskana odpowiedz rodzi kolejne dwa pytania… 😉

          Katarzynka21
          Uczestnik
            Liczba postów: 808

            😉 No wlasnie, a czleczyna chcialby czasem znalezc odpowiedz na wszytkie pytania i odsapnac- a tu nic z tgo 😉

            Uroki zycia w swiadomosci 😉

            Edytowany przez: Katarzynka21, w: 2007/11/16 11:42

          Przeglądasz 4 wpisy - od 41 do 44 (z 44)
          • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.