Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › Dzień Dobry…
-
AutorWpisy
-
Anonim
20 kwietnia 2005 o 20:18Liczba postów: 20551Cześć wszystkim 🙂
Dlugo się wahałam, czy w ogole się odezwać, ale doszłam do wniosku, że i tak nic nie tracę, a mogę zyskać. Jak do tej pory nie miałam z kim porozmawiać o swoich problemach, mimo że pragnęłam, żeby było inaczej. Odkryłabym się, ktoś mogł by mnie zranić, albo odsunać się ode mnie. Po co obarczać innych swoimi kłopotami. Pewnie maja dosyć swoich. A jeśli moje zmartwienia to tylko chore wymysły? Milion watpliwości i wieczny brak odwagi. Miałam pretensję do innych, że sami nie widza, co się dzieje w moim domu i że nikt nie chce nam pomoc. Muszę to chyba w koncu z siebie trochę wyrzucić. Przepraszam, że padło akurat na Was. Cały czas nie mam pewności czy rzeczywiście jestem DDA, ale czy można nie być, jeśli przez ponad 20 lat mieszka się z ojcem alkoholikiem w kawalerce o powierzchni całkowitej 24 metry kwadratowe? Miałam nadzieje, że jestem silna. ¯e sama sobie poradzę. Nie bardzo mi to wychodzi. Najgorsze jest to, że zawsze kiedy uda mi się uwierzyć w siebie choć troszkę, to wystarczy drobne niepowodzenie i spychane problemy wyłaża ze zdwojona siła. To mnie paraliżuje. Czuję się bezsilna. Mam dość udawania, że wszystko jest ok. Ostatnio nie mogę myśleć o niczym innym, jak o tym czy coś się zmieni na lepsze, jeśli podażę droga, ktora Wy już idziecie. To naprawdę kuszaca wizja. Podobno poczatki sa zawsze trudne? Ehh.
Pozdrawiam Was wszystkich bardzo ciepło, na przekor pogodzie za oknem i cieszę się, że tu trafiłam 🙂Magda
Anonim
20 kwietnia 2005 o 20:25Liczba postów: 20551Witam Cię ciepło. Jesteśmy tu wlasnie po to by dzielic sie problemami:). Mozemy rozpoznac ze nie jestesmy calkiem osamotnieni w naszym malym piekielku….ze inni ludzie tez je znaja….troche moze razniej , prawda? Ciesze sie ze tu trafilas i odpowiem na pytanie: nie mozna nie byc DDA….wiec witaj wsrod nas. Apropos : ja tez 20 lat i to az na 53 metrach ale tez niewatpliwie jestem DDA:). Jesli masz mozliwosc rozpoczac jakas terapie to jak najbardziej polecam. Ja chodze do psychologa juz od 10 tygodni. Nie jest rewelacyjnie ale troszke lzej …Pozdrawiam
Tarja 🙂Anonim
20 kwietnia 2005 o 20:58Liczba postów: 20551Witaj miło
Bardzo żałuję, że ja w wieku 20 lat (teraz mam 33l.) nie miałam możliwości napisać w necie co się ze mna dzieje, nie miałam się przed kim wyżalić, nie było psychologow specjalizujacych się w tym temacie. Może gdybym zaczęła terapię kilkanaście lat temu moję życie potoczyłoby się inaczej. Teraz mam jeszcze szansę coś zmienić dlatego cieszę się, że sa takie strony. Dobrze, że się zdecydowałaś rozpoczać zmianę na lepsze. 🙂
Pozdrawiam miło.Anonim
20 kwietnia 2005 o 23:01Liczba postów: 20551Witaj Tangerine:) Twoj nick mi sie podoba kojarzy mi sie z zespolem ktory bardzo lubie:) tez mam na imie Magda:) witam cie! I tak jak napsila Tajra – jestesmy tu po to by sie dzielic problemami ale ufam tez ze i radosciami :rolleyes: I dobrze ze wyrzucasz, to przynosi ulge.. Pisza jak najwiecej:)
podrawiam:)Anonim
21 kwietnia 2005 o 00:10Liczba postów: 20551🙂 Bardzo dziękuję za Wasze odpowiedzi, faktycznie poczułam się tutaj jakbym nie była sama na świecie. Wywołałyście uśmiech na mej twarzy. O taki: :laugh: Z drugiej strony to trochę przerażajace, że tyle osob musi przechodzić przez coś takiego… Ale mam nadzieję, że ja rownież się Wam na coś przydam! 🙂 Pisanie to jest to, co wychodzi mi najlepiej. Papieru mi nie szkoda – cierpliwy i wszystko wytrzyma. 🙂 Gorzej z rozmowa z żywymi lud¼mi. Między innymi dlatego nie myślałam jeszcze o żadnej terapii. Boję się, że nie wydusiła bym z siebie ani jednego słowa. Jak zwykle zreszta. Chciałabym trochę poczytać na ten temat, dowiedzieć się z czym to się je. Wiecie co? Ulżyło mi.
Magiczna, przyznaję się bez bicia, że nie słyszałam o takim zespole, ale to chyba da się nadrobić, co? 🙂
Jeszcze raz pozdrawiam bardzo serdecznie i dziękuję, że jesteście! To naprawdę dużo dla mnie znaczy.M.
PS.: Lat mam niestety trochę więcej niż 20, bo aż 22. Takie staruszki jak ja już dawno powinny być w łożku. 🙂
Anonim
21 kwietnia 2005 o 09:58Liczba postów: 20551Bo to zespol straszy duzo od ciebie droga staruszko 😛
Nazywaja sie Tangerine Dream (muza powiedzmy elektroniczna). Lubie ich:)pozdrawiam:)
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.