Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD Dzień ojca, refleksje

Otagowane: 

Przeglądasz 10 wpisów - od 21 do 30 (z 90)
  • Autor
    Wpisy
  • Chłopiec Papuśny
    Uczestnik
      Liczba postów: 3706

      Nie, nie uważam. Ale podzielić się możesz przynajmniej jego częścią. Każdy ma inne doświadczenia. Mój ojciec nie pije 16 lat. Jest osobą konfliktowa. Ale go kocham. Zrobił dla mnie wiele. To jak zachorowałem na schizofrenię, to jak się mną opiekował. Przeszedł ze mną sporo ja z nim. Nie widzę powodu, dla którego miałbym się odciąć. Teraz naszą rodzinę czeka kolejna przeprawa. Ojciec ma raka. I co ma się odciąć? Czy moje pytania są naiwne. Nie wydaje mi się. A wydaje, że nosisz dużo złości w sobie.

      Tigermiau
      Uczestnik
        Liczba postów: 50

        Forum nie jest od prowadzenia terapii w zakresie przemocy czy uzależnień i udzielania rad, którego mogą zaszkodzić osobie/osobom. Profesjonalni terapeuci czy psychiatrzy nawet jeśli odpowiadają na pytania internautów  zastrzegają zawsze, że konieczna!!! jest osobista konsultacja u profesjonalisty i konkretna terapia.

        Zamiast projektować złość, zastanów, czy Twoje naiwne wpisy na tym forum nie szkodzą tym co szukają pomocy. Wiele osób zamiast iść do na terapię czy miting czyta różne bzdury na forach internetowych i tkwi dalej swoim problemie.

        • Ta odpowiedź została zmodyfikowana , temu przez Tigermiau.
        Chłopiec Papuśny
        Uczestnik
          Liczba postów: 3706

          To forum jest po to by wymieniać się doświadczeniem, wspierac, szukać informacji, otrzymywać ją. Nikt nikomu nie pisze, że by rezygnował z profesjonalnej pomocy. Większość terapeutów zaleca mityngi, bo to od nich się wszystko zaczęło. A DDA, by nie powstało bez AA. Poznałem tu wielu wspaniałych ludzi. Z większością utrzymuje kontakty do dzisiaj. Z ludźmi z mojego miasta, spotykam się na mityngach, chodzimy do kina, spotykamy się po pracy. Więc nie wiem, gdzie ty widzisz to, że ktoś komuś odradza pomoc?
          Nie chcesz, nie korzystaj. Proste.
          To forum, od samego początku swojego istnienia spełnia rolę wirtualnego mityngu. Właścicielem jest po długich przeprawach fundacja DDA.org.pl

          Tigermiau
          Uczestnik
            Liczba postów: 50

            Powtórzę, że wiele osób zamiast skorzystać z profesjonalnej pomocy czyta bzdury na forach i blogach. Niektóre forumowe porady nie tylko nie pomagają, ale utrwalają toksyczne lub dysfunkcyjne zachowania u ludzi, którzy naprawdę cierpią a nie mają odwagi odciąć się od krzywdzicieli czy toksycznych osób.

            • Ta odpowiedź została zmodyfikowana , temu przez Tigermiau.
            Chłopiec Papuśny
            Uczestnik
              Liczba postów: 3706

              Chciałeś napisać nie „rady” a „doświadczeniem”. Z mityngu wynioslem to, by nie radzić, a dzielić się swoim doświadczeniem, pisząc czy mówiąc „JA”. Często używam skrótów myślowych,jeszcze się tego nieoduczyłem.

              Chłopiec Papuśny
              Uczestnik
                Liczba postów: 3706

                Jeżeli uważasz za bzdury to, że ktoś się dzieli swoim doświadczeniem, obawami itp. to życzę powodzenia.

                Tigermiau
                Uczestnik
                  Liczba postów: 50

                  Uważam, że problemem wielu DDA jest to, że wszystko wiedzą lepiej niż profesjonaliści. Zamiast zdrowieć robią tysiące wpisów na forum z tysiącami naiwnych rad, które często szkodzą szukającym pomocy. Moim zdaniem prawdziwym doświadczeniem dzielą bliscy ludzie a nie forumowi gwiazdorzy.

                  truskawek
                  Uczestnik
                    Liczba postów: 581

                    Papuśny: jak opowiedziałeś o swoim doświadczeniu w formie „ja”, to mój niepokój przeszedł. Nie byłem pewien co masz na myśli, ale rozumiem że to tylko przyzwyczajenie do skrótów myślowych – dzięki że o tym powiedziałeś.

                    Chłopiec Papuśny
                    Uczestnik
                      Liczba postów: 3706

                      Dzielenie się swoim doświadczeniem nie jesyt dawaniem rady. Nawet jak są podobne sytuacje, ktoś coś pisze jak coś zrobił, to druga osoba może coś z tego wykorzystać. Wziążć to co potrzebuje, resztę odrzucić. Nikt nie daje gotowych recept na rozwiązanie problemu. W tym o to chodzi, by się dziewlić, ja coś wezmę dla siebie, ktoś inny weźmie dla siebie, inny jeszcze co innego. Każdy myśli. Ty chyba poszedłeś drogą na skróty.

                      Chłopiec Papuśny
                      Uczestnik
                        Liczba postów: 3706

                        Spoko truskawek, służę doświadczeniem. 🙂

                      Przeglądasz 10 wpisów - od 21 do 30 (z 90)
                      • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.