Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD Dziś czuję się…

Przeglądasz 10 wpisów - od 11,511 do 11,520 (z 11,524)
  • Autor
    Wpisy
  • aktototaki
    Uczestnik
      Liczba postów: 370

      Tajemniczy Don Pedro zapisz:
      „Jakos nigdy mi swieta radosci niesprawialy i jakos tak niezaspecjalnie przepadam za nimi co ciekawsze ,zawsze sie przygotowywuje tyle jedzenia ze po swietach wiekszosc sie wyrzuca ,zasada zastaw sie a pokarz sie 🙁 a tyle jest rodzin co niemaja co do gara wsadzic na swieta”

      Myślę, że to wszystko zależy od nas. U mnie nie ma prezentów i polsatu po wigilii. Jest rodzina, dziwne rozmowy, ale to nasze rozmowy, czas razem. Teraz to się bardziej ceni, kiedy ojciec pracuje za granicą, bo mamy czas dla siebie, żeby omówić sprawy rodziny będąc fizycznie przy siebie, bo codzienne rozmowy na skejpie jednak tego nie oddadzą. Co do jedzenia to fakt, ale nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy narzekają na komercyjność świąt a sami ja nakręcają prezentami o nie wiadomo jakiej wartości i właśnie tej chęci a co to ja nie jestem i na co to mnie stać. Może jestem naiwna, ale wyłączam to myślenie, wyłączam złe rozmowy i złe wspomnieia z tego okresu lat wcześniejszych. Liczy się to, co obecne. I tego się trzymam 🙂

      Tajemniczy Don Pedro
      Uczestnik
        Liczba postów: 1774

        Dokładnie, liczy się to co obecne;)

        aktototaki
        Uczestnik
          Liczba postów: 370

          Intensywnie. Jesli można się tak w ogóle czuć :laugh: Dopiero weszłam do domu, za chwile trening, sprzątanie i jeszcze filmy z koleżanką. A teraz dopijam zieloną herbatkę, ktorą rano zostawiłam. W urzędach wszystko załatwione, wszystkie niezadowolone panie zostawiam za sobą, chociaż na jakiś czas 😛 Jestem szczęśliwa. 🙂

          ewelina82
          Uczestnik
            Liczba postów: 1499

            Chyba powoli odnajduje swoje miejsce na ziemi:) nie wszystko jest tak,jakbym chciala,jednak przyjmuje to ze spokojem.W miare jak docieram do siebie coraz wiekszy we mnie spokoj:)

            mrutek
            Uczestnik
              Liczba postów: 857

              kolacja była, połknięte kije niektórym przeszkadzały, ale ja w sumie miło spędziłam czas…tylko ten baton cholerny…teraz będę jego najlepszą przyjaciółką….wrrrr…no i zmęczona jestem, bo niewiele spałam. Mam nadzieję, że w weekend odeśpię.

              aktototaki
              Uczestnik
                Liczba postów: 370

                Dotarło do mnie dzisiaj jak bardzo uzależniam swoje życie od zdania innych :blink: I to chyba przy najgłupszej czynności, przy jakiej mogłam sobie to uświadomić. Wybierałam lakier jakim pomaluje paznokcie i od razu w mojej głowie zaświtała myśl, że różowy to chyba nie kolor dla mnie i młodzieniec by mnie wyśmiał, że wracam do czasów dzieciństwa. W ogóle dużo myślę o nim, o jego zdaniu a jego już przecież nie ma :sick: A poza tym to generalnie jest dobrze, realizuje się, jak widać z małymi potknięciami, no ale przeciwności i głupie myśli są po to by je pokonywać i o dziwo to robię, a nie jak kiedyś próbuje przespać 🙂 Wzięłam odpowiedzialność za swoje życie i to chyba za sprawą tego nawet okazanie się młodzieńca chujem nie wpędziło mnie w psychiczny dół. Wszystko zmierza ku dobremu 🙂

                mrutek
                Uczestnik
                  Liczba postów: 857

                  Roskins – różowy jest jak najbardziej odpowiedni dla kobiety w każdym wieku…tylko ilość i odcień muszą być wyważone. Ja tam z chęcią zaczęłam jakiś czas temu pozwalać sobie na róż (nie tyko w lakierze do paznokci) a z tego co kojarzę jestem milę starsza od Ciebie:laugh:
                  A młodzieniec…jeszcze chwilę w głowie będzie siedział, ale z biegiem czasu już go nie będzie.Ważne jest, że chwyciłaś te momenty, gdzie o nim myślisz, że nazywasz je potknięciami, i że generalnie potrafisz też dostrzec, że jest dobrze:kiss:

                  aktototaki
                  Uczestnik
                    Liczba postów: 370

                    Mrutku, jaką milę! Cyfry nie mają znaczenia. B) B) B) Dziękuję za dobre Twoje dobre słowa, zawsze podnoszą mnie na duchu :kiss:

                    mrutek
                    Uczestnik
                      Liczba postów: 857

                      muzyka rozbrzmiewa, a ja wraz z nią…tylko co sąsiedzi na to?:laugh: :laugh:

                      ewelina82
                      Uczestnik
                        Liczba postów: 1499

                        Czuje sie dziwnie na nowym forum dda….przyzwyczailam sie do tamtego

                      Przeglądasz 10 wpisów - od 11,511 do 11,520 (z 11,524)
                      • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.