Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › Dziś czuję się…
-
AutorWpisy
-
Byczek zapisz:
„Hella zapisz:
„Kuzwa jak w tym kawaleCo wolisz swieta czy sex
Swieta, bo sa czesciej:S :laugh: :laugh:”:woohoo:”
:laugh:
Załóżmy stowarzyszenie żelaznych dziewic 👿
Czuję ciepło, dobroć i spokój od osoby, która staje mi się coraz bliższa. Nigdy nie przypuszczałam, że zauroczę się w czyimś tak mocno zranionym ale tak ciepłym sercu. Nie umiem się odnaleźć i boję się panicznie, ale idę w to jak w dym bo od dwóch lat nigdy nie czułam się tak i nie wierzyłam, że kiedykolwiek jeszcze będę mogła. Ja sobie już w głowie ułożyłam, starałam się pogodzić z tym jak jest. Ciągle się boję, że to znów tylko na moment los się ze mnie śmieje. Boję się straty, ale wiem tym razem, że jeśli będzie trzeba to zawalczę…
Drozdzyku:kiss: :kiss: doskonale Cie rozumiem:blush:
Drozdzyku – zaufaj temu co teraz czujesz. Uczucia, o których piszesz są fajne, więc nie daj się temu czemuś co szepcze z tyłu głowy, że może nie wyjść. Powodzenia:)
A ja? rano z tyci nadzieją, że dzień będzie luzacki, jednak szybko ustawiłam się do pionu, co chwile jakieś awarie, afery wrrr, i jeszcze oberwało się niesłusznie jednej osobie. Praca zabrana do domu, sobota też w pracy, kiepsko widzę ten weekend:(
i jeszcze w dodatku autko się rozchorowało, a "lekarz"zażyczył sobie ponad 300 …zabolało 🙁Edytowany przez: mrutek, w: 2013/10/11 20:12
Anonim
13 października 2013 o 09:40Liczba postów: 869Panama zapisz:
„Byczek zapisz:
„Hella zapisz:
„Kuzwa jak w tym kawaleCo wolisz swieta czy sex
Swieta, bo sa czesciej:S :laugh: :laugh:”:woohoo:”
:laugh:
Załóżmy stowarzyszenie żelaznych dziewic :evil:”
ja tam zakładam, żeby się rozdziewiczyć ponownie w tym roku 👿
Anonim
13 października 2013 o 10:14Liczba postów: 869Tak ogólnie to boję się życia 🙁 Jestem cholernie niedojrzała…
Chcę kurwa ułożyć sobie życie !Byczku>> ja też chcę sobie ułożyć życie. Ale powiem Ci, że jak ostatnio na terapii babka zapytała jakby miał wyglądać mój związek, czego oczekuję to po 1 zdaniu pomysły mi się skończyły. Więc to może jest tak, że dopóki nie wiem czego chcę (tylko mi się wydaje, że wiem) to może tego związku nie będzie?
temat utopiony na basenie w zeszłą niedziele czasem powraca, ale gdybym chciała rozmyślać o nim (co nie ma najmniejszego sensu, wczoraj miałam dowód na to:angry: ) to sobie dalej mówię "utopiłam, nie zajmuje się tym, nie interesuje mnie już to" i pomaga
a czuję się tak se…boli mnie kark…krzywe spanie?czy stres i napięcie?Rano popracowałam, teraz zjadłam śniadanie, muszę jeszcze w służbową klawiaturkę postukać:( ,ale potem to już przyjemności, spacer z koleżanką, ploteczki, basen, sauna.
I fajne jest to, że ten tydzień będzie miał 4 dni pracujące:woohoo: i że w piątek przyjęzdżają goście :woohoo:, fajnie będzie 😆Byczku,mogę Cię tylko przytulić :kiss: Mrutek,mądrze prawisz;) czuję spokój wewnętrzny…ale kłopoty finansowe trochę dołują…ale przecież działam:)
Anonim
14 października 2013 o 16:16Liczba postów: 869Dziękuję Mrutek, Ewelka :kiss:
Dużo się ostatnio dzieje, nie ogarniam tego. Czuję się tak jakbym obudziła się z długiej, głębokiej śpiączki…Zyję i jednocześnie co rozwiążę jakiś problem, to kolejny się pojawia 🙁 Może to mój perfekcjonizm, że nie zauważam tego, że działam…
W sobotę zginął pracownik z firmy. Był niepełnosprawny, a ktoś zlecił mu nieodpowiednie zadanie. Zycie jest jednak kruche i to jest dla mnie szokujące…Jeden z dyrektorów powiedział, że najlepiej byłoby gdyby ten pracownik był pod wpływem alkoholu, wtedy firma nie brałaby odpowiedzialności za śmierc tego pracownika. Wiadomo, że co się stało, już się nie odstanie, ale żeby tak traktowac, a raczej nie szanowac życia ludzkiego…Co za ludzie! 🙁
Jestem nadwrażliwa, a nawet przewrażliwiona, ale kompletnie nie potrafię zrozumiec, że ludzie po prostu są kompletnie znieczuleni…Nic tylko kasa, stanowiska, kariera:(
Bardzo mnie ta sytuacja poruszyła. Facet był sympatyczny, ale też rozstargniony. Mam nadzieję, że jego dusza zazna teraz spokoju i wyrazy współczucia dla jego rodziny.
Mam dzisiaj terpaię i chcę poruszyc ważny dla mnie temat. Boję się, żeby mnie to nie rozwaliło …
Kurwa mac, chcę się nauczyc odpowiedzialności i świadomego życia. Nawet jeśli będzie to dużo kosztowało…
Pozdrawiam Was ciepło 🙂Edytowany przez: Byczek, w: 2013/10/15 16:19
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.