Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › kto jeszcze umie płakać?
-
AutorWpisy
-
Mi chyba za kazdym razem jak ogladam ten film leca lzy……
Anonim7 stycznia 2007 o 03:27Liczba postów: 20551Airman 20- odklejamy maskę sprobuj,,,,,tak placz jest bardzo potrzebny tak jak i śmiech,,,sprobuj,Po prostu pozwol sobie płakać,,,,,Mnie to się chce plakać, kiedy ktoś tutaj pisze o mnie miłe rzeczy, Już w momencie, kiedy czytam :anno cos mnie tam łaskocze o i już może zaraz poleca….o już,,,już blisko,Pozdrawiam Was Beksy i nas Twardzieli, :rolleyes:
Anonim7 stycznia 2007 o 10:56Liczba postów: 20551Ale dlaczego mam probować skoro mi się nie chce płakać? B) Na ten czas nie jest mi potrzebny płacz. Rozumiem gdyby tu chodziło o śmiech, ale płacz? On należy raczej do tej "mrocznej sfery życia".
a mnie się zdarza płakać bez powodu… Często w najmniej sprzyjajacym momencie muszę uważać, by nie rozbeczeć się jak dziecko… to też potrafi być delikatnie mowiac denerwujace 😡
Anonim7 stycznia 2007 o 20:31Liczba postów: 20551A ja z kolei chcialabym nauczyc sie przestac plakac!!! zdaza mi sie to zbyt czesto i zaczyna juz meczyc!!!Ostatnio probuje dusic w sobie moje lzy…..ale smutek i tak widac!!!Nie wazne gdzie jestem i z kim…no przepraszam,moze poza jednym wyjatkiem…..nigdy nie placze na uczelni…tam jest moj drugi swiat, gdzie zawsze jestem usmiechnieta(chyba, ze obleje egzamin-raz mi sie zdarzylo …buuu!!!
a ja dzis tez duzo plakalam… sama siedzialam caly weekend… jakos pusto mi bylo:(
Anonim7 stycznia 2007 o 21:22Liczba postów: 20551Ja czesto siedze sama…niekiedy nawet mi to pasuje,a niekiedy strasznie doskwiera…a dziwniejsze sama decyduje sie by zostac w domu..z nikim sie nie spotkac!
Anonim7 stycznia 2007 o 21:26Liczba postów: 20551ale nie placze wtedy…tylko jestem smutna…plakalam z kolei w swieta,zamiast sie cieszyc…za co bylam na siebie zla,placze w kosciele,placze w domu ,czasem zdarza sie tez na ulicy,na imprezach,przy chlopaku….mu to przeszkadza,bo czuje sie winny moich lez…
Anonim7 stycznia 2007 o 22:15Liczba postów: 20551ja płakałam ostatnio o 7 rano kiedy moj tata wyszedł… mama poszła już do pracy Wrocił zapytał mnie dlaczego płaczę Powiedziałam mu że przez to że pije(płakałam wtedy cała noc) Nie pije jakis tydzien ale to kwestia dni niestety:(
Anonim7 stycznia 2007 o 22:35Liczba postów: 20551ja płacze niemal kazdego dnia
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.