Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD kto jeszcze umie płakać?

Przeglądasz 10 wpisów - od 11 do 20 (z 31)
  • Autor
    Wpisy
  • artur
    Uczestnik
      Liczba postów: 296

      Mi chyba za kazdym razem jak ogladam ten film leca lzy……

      Anonim
        Liczba postów: 20551

        Airman 20- odklejamy maskę sprobuj,,,,,tak placz jest bardzo potrzebny tak jak i śmiech,,,sprobuj,Po prostu pozwol sobie płakać,,,,,Mnie to się chce plakać, kiedy ktoś tutaj pisze o mnie miłe rzeczy, Już w momencie, kiedy czytam :anno cos mnie tam łaskocze o i już może zaraz poleca….o już,,,już blisko,Pozdrawiam Was Beksy i nas Twardzieli, :rolleyes:

        Anonim
          Liczba postów: 20551

          Ale dlaczego mam probować skoro mi się nie chce płakać? B) Na ten czas nie jest mi potrzebny płacz. Rozumiem gdyby tu chodziło o śmiech, ale płacz? On należy raczej do tej "mrocznej sfery życia".

          majamala
          Uczestnik
            Liczba postów: 33

            a mnie się zdarza płakać bez powodu… Często w najmniej sprzyjajacym momencie muszę uważać, by nie rozbeczeć się jak dziecko… to też potrafi być delikatnie mowiac denerwujace 😡

            Anonim
              Liczba postów: 20551

              A ja z kolei chcialabym nauczyc sie przestac plakac!!! zdaza mi sie to zbyt czesto i zaczyna juz meczyc!!!Ostatnio probuje dusic w sobie moje lzy…..ale smutek i tak widac!!!Nie wazne gdzie jestem i z kim…no przepraszam,moze poza jednym wyjatkiem…..nigdy nie placze na uczelni…tam jest moj drugi swiat, gdzie zawsze jestem usmiechnieta(chyba, ze obleje egzamin-raz mi sie zdarzylo …buuu!!!

              dziuba^
              Uczestnik
                Liczba postów: 579

                a ja dzis tez duzo plakalam… sama siedzialam caly weekend… jakos pusto mi bylo:(

                Anonim
                  Liczba postów: 20551

                  Ja czesto siedze sama…niekiedy nawet mi to pasuje,a niekiedy strasznie doskwiera…a dziwniejsze sama decyduje sie by zostac w domu..z nikim sie nie spotkac!

                  Anonim
                    Liczba postów: 20551

                    ale nie placze wtedy…tylko jestem smutna…plakalam z kolei w swieta,zamiast sie cieszyc…za co bylam na siebie zla,placze w kosciele,placze w domu ,czasem zdarza sie tez na ulicy,na imprezach,przy chlopaku….mu to przeszkadza,bo czuje sie winny moich lez…

                    Anonim
                      Liczba postów: 20551

                      ja płakałam ostatnio o 7 rano kiedy moj tata wyszedł… mama poszła już do pracy Wrocił zapytał mnie dlaczego płaczę Powiedziałam mu że przez to że pije(płakałam wtedy cała noc) Nie pije jakis tydzien ale to kwestia dni niestety:(

                      Anonim
                        Liczba postów: 20551

                        ja płacze niemal kazdego dnia

                      Przeglądasz 10 wpisów - od 11 do 20 (z 31)
                      • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.