a widzisz……………..ostatnich ileś tam ileś tygodni czy nawet miesięcy zajmowałam się tylko sobą:whistle: wszystko widzę, ale interesowałam się tylko sobą:)
Jak myślisz czy taka postawa jest wskazana dla dda, które całe życie myślało tylko jakby tu komuś pomóc, jakby tu kogoś nie urazić, jakby tu wojen nie wywoływac? jak myślisz, czy przychodzi kiedyś czas na to, żeby zająć się swoimi emocjami? I tak staram się nie deptac ale w pewnym stanie niestety jest trudno, albo jak się zarobiło i z bólu było się przerażonym i rozszalałym i biegło się na oslep…………..
a pomyślałeś przez minutę jak ja się czułam?:)
bo jak Tysię czułeś to ja uwzględniłam:)
trudno jest być człowiekiem, który dba i o swoje i o czyjeś emocje:)
przeprasza się bezpośrednio, ja żadnego podszywu nigdy nie miałam i przepraszam osobiście:) i korona mi z głowy przez to nie spada:P:P:P i myślę w związku z tym, że nikomu nie spadnie, dlatego oczekuję tego samego:)