Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › licytacja
-
AutorWpisy
-
Tak sobie siedze i czytam …ten mial ojca alkocholika,ta miala matke alkocholiczke..a ja mieszkalam na 40m kwadratowych w 7 (-siedem ) osob i tylko 2 -e z nich nie chlaly-reszta to bitki ,wyzwiska,szarpanina – totalne dno,patologia,degeneracja – udalo mi sie przezyc . Wpadlam na pomysl terapii, ale chyba to bezsens,bo w przeciwienstwiedo Was jestem juz chyba niereformowalna
wszystko zależy od Ciebie czy jesteś "reformowalna", czy też nie 🙂
Samemu trzeba zadecydować czy chce się coś w życiu zmienić czy powielać schematy z dzieciństwa i przekazywać dalej.
Ja sądze, ze każdy jest "reformowalny", tylko musi w to uwierzyć. Tu też nie ma co się licytować, kto miał gorzej, bo nie ma dwóch identycznych ludzi a i nasze postrzeganie, czy tez odbiór rzeczywistości jest inny.
gdda zapisz:
„Tak sobie siedze i czytam …ten mial ojca alkocholika,ta miala matke alkocholiczke..a ja mieszkalam na 40m kwadratowych w 7 (-siedem ) osob i tylko 2 -e z nich nie chlaly-reszta to bitki ,wyzwiska,szarpanina – totalne dno,patologia,degeneracja – udalo mi sie przezyc . Wpadlam na pomysl terapii, ale chyba to bezsens,bo w przeciwienstwiedo Was jestem juz chyba niereformowalna”
To jest tajemnicze dlaczego na jedna osobę wpłynęło bardziej a na drugą mniej. Porównując z różnymi wypowiedziami, nie miałam bardzo drastycznych sytuacji a konsekwencje jakie poniosłam są duże. Moja siostra ma szczęśliwe życie osobiste a ja nie mam bliskiej osoby…do eldda -wyszlam za maz kierujac sie zimna kalkulacja (nie finanse),gdybym wtedy wiedziala jak bardzo unieszczesliwie tego czlowieka nigdy bym sie na to nie zdecydowala
gdda zapisz:
„do eldda -wyszlam za maz kierujac sie zimna kalkulacja (nie finanse),gdybym wtedy wiedziala jak bardzo unieszczesliwie tego czlowieka nigdy bym sie na to nie zdecydowala”
Jedną z cech DD jest to, że oceniają siebie bezlitośnie, może i Ty za bardzo się obwiniasz?
Co do mnie to pewnie, że nie ma sensu na siłę być w związku ale to nie jest pociecha skoro jest tylu zadowolonych ze swoich związków ludzi, ja też chcę !!!Jeśli chodzi o jakieś licytowanie siebie, wyścigi, plebiscyt kto jest bardziej popsuty, to uważam, że to bezcelowe. Zupełnie nie o to chodzi.
Edytowany przez: crazyfist, w: 2010/11/20 14:32
Jeśli to pozwala uświadomić ogrom bólu ,to czemu nie .
Ja nie mam nic przeciwko.Taka licytacja może być próbą szukania zewnętrznego przywolenia na odczuwanie cierpienia i akceptację własnej "ułomności’. W myśl zasady, że skoro mój ojciec pił, matka biła itd. To mam prawdo być taki pokręcony. A jeśli dom był w miarę normalny, miałam co jeść, gdzie spać i co na siebie włożyć, to takiego prawa nie mam.
W mojej rodzinie alkohol był rzadkością, nikt mnie nie bił, była to rodzina o której nikt z sąsiadów by złego słowa nie powiedział. Cała subtelna przemoc działa się poza oczami innych i w taki sposób by nikt z zewnatrz w to nie uwierzył i dopiero praca na terapii pozwoliła mi zobaczyć cały ogrom subtelnej przemocy i okrucieństwa. i teraz widzę jak zły to był dom, dlatego dodatkowo, że tyle energii poświęcano na ukrywanie tego co się działo. Tak, że nie trzeba mieć totalnie przerąbane by móc iść na terapię, czy sobie nie radzić, czuć się źle.
Jaka licytacja?
to przecież nasze życie, mniej lub bardziej nieposkładane z ogromna ilością zakrętów. czasem nawet cel znika za horyzontem i nie wiadomo po co rano człowiek się budzi.
Z pewnością nie jest to licytacja. Gdybyśmy mogli na pewno nie wybralibyśmy takiego życia ale nie mieliśmy na to wpływu.
Jedyne co możemy zrobić to budować je teraz na nowo, o ile jeszcze mamy siłę. -
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.