Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD Mężczyzna DDA – poradźcie mi

Przeglądasz 7 wpisów - od 1 do 7 (z 7)
  • Autor
    Wpisy
  • basia135
    Uczestnik
      Liczba postów: 1

      Cześć, związałam się z mężczyzną, który jest DDA. Byliśmy parą od 5 lat, ale niestety tydzień temu ze mną zerwał. Ja mam 24 lata a on jest o rok starszy. Wynajmuje mieszkanie i nie mieszka z rodzicami. Rok temu zmarł mu ojciec, który był alkoholikiem. Wtedy wszystko się zmieniło, gdy miał tylko wolną chwilę zaczął jeździć do swojej mamy (ponad 2h w jedną strone). Remontował dom, codziennie rozmawiają (traktuje ją jak dziecko). Przez ciągłe wyjazdy, które trwają do tej pory bardzo rzadko był w czasie weekendu. Często z nim jeździłam do jego rodzinnego domu, aby pomoc w remoncie. PO śmierci ojca w końcu poszedł do psychiatry (bierze leki) i psychologa (był na spotkaniu z 3-4 razy na początku leczenia) Dwa dni przed rozstaniem napisałam mu, że chce być tak samo ważna, jak on, jego mama, praca, uczelnia. Stwierdził, że po tej wiadomości „naczynie już się rozlało”. Nie może mi dać tego czego chcę, bo nie wie kiedy to nastąpi. Powiedział mi, że przyrównuje go do innych szczęśliwych par, bo chce wyjść za mąż najpóźniej gdy skończę 30 lat. Stwierdził, że jest ze mną z przymusu i nie czuje tego co wcześniej. Gdy powiedziałam mu żeby powiedział, że mnie nie kocha to to zrobił.. natomiast kilka dni wcześniej powiedział mi że go „omamiłam” i jest zdecydowany być razem, mieć dzieci itd. Bardzo często rozmawialiśmy o wspólnej przyszłości. Powiedział, że zaczęło być źle w okresie gdy zaczęłam od niego wymagać (kilka miesięcy temu) czegoś więcej.. a nie tylko go wspierałam. Dowiedziałam się, ze mi nie mówi o swoich pretensjach do mnie, bo jak zawsze wyjdzie na to, że nie zwraca na mnie uwagi i mną się nie interesuje. Byłam zawsze przy nim w lepszych i gorszych okresach, chciałam też poczuć się ważna i nie być spychana na margines. Kiedyś mi powiedział, że jeśli ze mną zerwie to tylko po to, żebym ja nie musiała tego robić. Abym to ja mogła go znienawidzić i zwalić całą winę na niego.

      Powiedzcie, co ja mam zrobić, to przez te leki po których dużo rzeczy zapomina? to przeze mnie bo zbyt wiele wymagałam? czy jest szansa, że go odzyskam.. i czy w ogóle mam się o to starać?

      ewaewaewa
      Uczestnik
        Liczba postów: 8

        Po pierwsze w dda nie dajemy rad i nie mowimy co kto powienien zrobic jedynie dzielimy sie swoim doswiadczeniem ja bedac w zwiazku z osoba ktora w jakis sposob nie wykazywala chceci bycia ze mna nie wazne z jakiego powodu czy to dda czy alkoholizm i pomimo prób rozwiazania problemu np. przez rozmowe z tą osbą nie przyniosły  wiekszego efektu,staram odpuścić bo nie mam na to juz wpływu kto jakie decyzje podejmuje w swoim zyciu, skupiam sie na sobie ide swoją drogą jestes jeszcze bardzo młoda wiec zycie przed toba wiem ze rozstania bolą i są trudne sama cos o tym wiem zycze siły i wytrwałosci

        • Ta odpowiedź została zmodyfikowana 4 lat, temu przez ewaewaewa.
        Nieomylna01
        Uczestnik
          Liczba postów: 398

          Witaj ewaewaewa! Czy możesz wyjaśnić konkretnie Twoje stwierdzenie ?w dda nie dajemy rad , dzielimy się swoim doświadczeniem? . Co masz na myśli pisząc ?w dda??

          ewaewaewa
          Uczestnik
            Liczba postów: 8

            Pisząc dda mam na myśli dda i nie ma pod tym nic innego 🙂 to ze nie udzielamy rad ani nie mowimy co kto ma robic wywodzi sie z programu 12 krokowego dda.Dziewczyna zwróciła sie o pomoc własnie na stronie dda gdzie takie zasady powinny być stosowane więc udzialiłam jej takiej formy jaką stosujemy na grupach 🙂 troche sie dziwnie czuje szczerze mówiąc tłumaczac tak oczywiste rzeczy dla mnie ale mam nadzieje ze ci wyjaśnilam twoje niejasności 🙂

            ona.ddd
            Uczestnik
              Liczba postów: 73

              Bez sensu. Jak ktoś prosi o poradę to dlaczego jej nie dać, powiedzieć co się o tym myśli, jako osoba z zewnątrz, z boku. Tym bardziej że DDA jest chłopak, a nie basia 135 (no chyba że też jest ale o tym nie pisze). Basia pyta co ONA ma zrobić z chłopakiem DDA, a nie co chłopak DDA ma zrobić z sobą. Pyta na tym forum bo tu są osoby z podobnymi problemami jak jej chłopak więc może z racji swoich doświadczeń mogliby coś podpowiedzieć, jak oni sami by zareagowali, jak oni to widzą z perspektywy osoby z DDA, czyli z perspektywy jej chłopaka z którym jest utrudniony kontakt (jak z każdym DDA). To gdzie ma z tym iść, kogo zapytać?

              Basiu, wydaje mi się że on się wystraszył i to grubo. Mógł poczuć się osaczony tym że chcesz czegoś więcej, do tego jego ojciec… Duży stres i w takiej sytuacji mógł podjąć nieracjonalną decyzję o tym żeby uciekać jak najdalej od wszystkiego, od Ciebie. Mógł spokojnie powiedzieć to co Ci powiedział (że nie kocha że omamiłaś i inne złe) wcale naprawdę tak nie myśląc. Mówię to z własnego doświadczenia. A zapominanie – nie wiem czy to po lakach akurat, ale ja mam coś takiego osobiście nie po lekach ale jako moja wyrobiona reakcja organizmu na stres (zaburzenia dysocjacyjne konwersyjne).

              Ciężko powiedzieć co robić. Z jednej strony widać że on bardzo potrzebuje pomocy (zwłaszcza fachowej) i pewne jego zachowania można tłumaczyć tym, że nie jest z nim dobrze psychicznie, co oznacza, że tak naprawdę on nadal kocha i jeszcze się Wam ułoży. Może tak być, chociaż nie musi. Ja jako kobieta romantyczka zawsze widziałabym szansę. Z drugiej strony trzeba mieć świadomość, że to może być bardzo duże poświecenie z Twojej strony żeby tak żyć – w ciągłej walce o niego. Czy takie życie jest dobre? Sama się często nad tym zastanawiam co byłoby lepsze.

              Nieomylna01
              Uczestnik
                Liczba postów: 398

                Ewaewaewa, dda to skrót od dorosłe dziecko alkoholika . Można mieć na myśli przeróżne rzeczy używając tego skrótu. Piszesz ze fakt z nie udzielania rad wywodzi się z programu 12 krokow. Poniekąd , konkretnie jest ta reguła stosowana na mitingach -uściślając . Gdybys napisała ze na mitingach dda nie udzielamy rad zamiast ?w dda nie udzielamy rad? byłaby to jasna informacja . Dorosłe Dzieci spotykają się nie tylko na mitingach 12 krokowych i różne zasady panują w różnych miejscach . A to forum nie jest powiązane ze wspólnota 12 krokowa Dorosłych Dzieci. Można na nim znaleźć informacje zaczerpnięte z programu 12 krokow i 12 tradycji ale nie jest oficjalnym forum wspólnoty . Zatem panują tutaj zasady jakie stworzyli założyciele i zachowania na jakie moderatorzy zezwalają .

                Nieomylna01
                Uczestnik
                  Liczba postów: 398

                  Dla pełnej ścisłości : na mitingach 12 krokowych dda również istnieje możliwość dawania zwrotów , rad , zadawania pytan jeśli tylko sumienie grupy taka regułe przyjmie, ponieważ jak mówi tradycja 4 każda grupa jest niezależna .

                Przeglądasz 7 wpisów - od 1 do 7 (z 7)
                • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.