siemankoB)
fajowo ze mozesz tak o wszystkim pisac..ja nie potrafie tego bo nie chce o tym myslec..
ale odkad wiem kim jestem i dlaczego taki jestem to przynajmniej czuje ulge..nikomu nie zycze byc dda ale ciesze sie ze nie jestem sam..i pozdrawiam wszystkie DDA-ki:)
Tofiku drogi, a wiesz, że to może stać na drodze ku twemu zdrowieniu? Terapia to ból i oczyszczenie … nie duś tego w sobie … wyrzuć i pożegnaj się z tym raz na zawsze … to boli, ale warto 😉 Zyczę odwagi
Uświadomienie sobie że jestś DDA to już połowa to kroku do rozwiązania probemu a całym krokiem bedzie jak coś z tym zrobisz… jak jesteś już w połowie to chcesz sie wracać? Nie poddawaj sie…;)