Witamy › Fora › Terapie w Polsce › nie wiem :(
-
AutorWpisy
-
Anonim27 października 2006 o 23:30Liczba postów: 20551
Mam pytanie,ale sie wstydze troche,ze bedzie ono glupie…
Co to znaczy "byc stabilnym"? :y32b4:
Domyslam sie, ze moze chodzic o stabilnosc emocjonalna. Jesli ktos jest stabilny emocjonalnie to znaczy nie daje sie latwo wyprowadzic z rownowagi. Mnie sie to rowniez kojarzy ze zmiennoscia nastrojow. Objawem niestabilnosci sa zmienne nastroje.
Tu znalazlem taka definicje:
[url]http://www.psychologia.edu.pl/index.php?dz=slownik&op=spis&id=3022[/url]
Pozdrawiam,Mnie kojarzy się bycie stabilnym przede wszystkim z wewnętrznym spokojem, z tym do czego daże w terapii.
wewętrzny spokoj, rownowaga, bycie elastycznym,z umiejętnościa radzenia sobie z emocjami, z umiejętnościa kierowania swoimi emocjami, co jest podstawa inteligencji emocjonalnej. Właśnie stabilność kojarzy mi się z inteligencja emocjonalna, ż tym, że człowiek reaguje adekwatnie emocjonalnie do sytuacji.I nie chodzi tu o olewanie, o nic nie czucie,a ni też o nadmierna kontrolę swoich uczuć.
stabilność kojarzy mi się z brakiem huśtawki emocjonalnej, brakiem zmienoości nastrojow.
stabilność to dla mnie rownowaga, droga po środku.brak sprzeczności.
stabilność to jeden z moich celow w terapii 🙂Anonim28 października 2006 o 12:55Liczba postów: 20551Hm,ale to może być uczucie stałe??To możliwe?
Przecież nawet nie tylko DDA może mieć problemy z nerwami…Anonim28 października 2006 o 12:56Liczba postów: 20551przeczytałam definicję…
i…ja tak mam rzadko… 🙁dziuba^ jak też tak mam – ja mam tak bardzo rzadko 😛 ale to sie zmienia 😀 mam nadzieje.
ja tam nie wierzę w coś takiego jak byc stabilnym….przeciez to smieszne,byc stabilnym to chyba byc stoikiem, nic nie czuc, byc ryba, a ja nawet lubię tę swoja dzikość DDA, lubię kiedy mam ekstazy i wybuchy radość, perwersyjnie lubię kiedy coś mnie wkurza i aż ciemno mi się robi przed oczami, czuję jak cała krew uderza mi w piersi i ten smak wściekłości w ustach….kiedy mogę gory przenosić z tej wściekłości….jednym słowem BORN TO BE WILD :d
a bycie stabilnym kojarzy mi sie ze stabilizacja – może i fajnie, ale to mi wyglada na ciepłe kapcie, tV i spać (chociaz nie powiem, czasem tęsknię do tego)
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.