Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › nie wiem co się ze mną dzieje..
-
AutorWpisy
-
witam, od jakiegoś czasu mam problem ze sobą. Wszystko mnie irytuje, mam podły humor, zrobiłam się płaczliwa, nie mam najmniejszej ochoty wychodzić ze znajomymi (nie to żeby była aspołeczna – nigdy mi się to nie zdarzało). Czuję się beznadziejnie, boję się przyszłości, mam wrażenie, że nic dobrego mnie nie czeka. Zauważyłam, że ostatnio nic mnie nie cieszy. Potrafię zasypiać z planami na kolejne dni i z nadzieją jak się budzę uważam, że wszystko jest bezsensu. Chodzę do terapeuty ale to są spotkania raz na miesiąc. Może powinnam udać się do psychiatry, sama nie wiem co mi jest, ale nie wiem jak długo wytrzymam jeszcze.
pomyśl o częstszych spotkaniach z terapeutą. Ewentualnie idź również do psychiatry. Może jakaś depresja Cię łapie?
witaj w klubie…
najgorsze jest to, że jak raz takie odczucia się pojawią, to nawet jak po jakimś czasie znikną, to i tak później wracają… ze zdwojoną siłą:(Witam,
jestem w trakcie pisania pracy licencjackiej i chcialabym sie zapytać, czy bylby ktos chetny i zgodzilby sie na wywiad o jego relacjach z rodzicami?
Jezeli znalazlyby sie takie osoby (bardzo mi na tym zalezy) to podaje moj e-mail i gg:
pia_madllen@o2.pl oraz nr gg – 2875515Magda.
kellerman27 – to jak sobie z tym radzisz? mnie się zdarzały "gorsze " dni ale to były góra 2-3 dni a nie tydzień…..
moze niech ktos Cie przepcha, podobno dziala!!!
ps wiem, jestem burakiem
Wilhelmie…. zanim coś doradzisz komukolwiek, sam sprawdź na sobie. 🙂 Działa 🙂 oczywiście sprawdzanie na sobie działa 🙂
W temacie – raz na miesiac to szkoda czasu.
Idź na mityng, te są przynajmniej raz w tygodniu, a jak większe miasto , to częściej … i korzystaj z mityngow otwartych w Al-Anonie i w AA. Z "Otwartych" nikt cie nie wygoni, a posluchasz i moze coś USLYSZYSZ dla SIEBIE 🙂Baza spotkań – spójrz na lewo…. znajdź dla siebie i po prostu idź.
ANNAH89 zapisz:
„kellerman27 – to jak sobie z tym radzisz? mnie się zdarzały "gorsze " dni ale to były góra 2-3 dni a nie tydzień…..”w tym sęk, ze sobie nie radze…
To Prawda ze wraca ze zdwojona sila, tez to mam….. i wraca coraz czesciej
MAm terminy raz na miesiac i to mnie zabija, mam poczucie ze pomiedzy tymi spotkaniami jest stracony czas.
I jest mi okropnie zle, mam baaaardzo zle mysli ktore chcialyby to wszystko zakonczyc, juz od kilku dni…. a musze chodzic o pracy i udawac ze wszystko jest w jak najlepszym porzadku -
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.