Witaj Mordeczka, to co opisalas jest mi bliskie, wiele razy chociasz czuje siem paskudnie zgrywam bohatera, teraz dzieki mitynga jest o niebo lepiej ale czasami tak jest ze aby nie pokazywac na zewnatrz tego co jest w srodku wowie jaki to aj jestem odwazny a tak naprawde w srodku czail siem lek i niepewnosc.