PO CO???

[dziuba^]

#47762

Zastanawiam się,po co w ogóle jakieś niepotrzebne kłótnie na forum? Jeśliby to były zwykłe sprzeczki,to ok,ale nie nabierające gigantycznego rozmachu,niepotrzebne i wrogie "wojny" ??
I próbuję znaleźć odpowiedź…
I próbuję znaleźć odpowiedź…
I próbuję znaleźć odpowiedź…

…i jednak nie umiem…

Może zadać sobie samemu pytanie, PO CO w ogóle wchodzę na to forum???
Powiem,że mój pierwszy krok na to forum,był z ciekawości… Bo stwierdziłam,że muszę czegoś się dowiedzieć o DDA.Niby czytałam,coś w gazetach na ten temat,jednak czułam niedosyt,przecież każdy chce dokładnie poznać -co Mu dolega…Może to i głupia trochę forma,że przez internet,ale tu kolejny krok…
Ludzie o podobnych,jak nie identycznych problemach… To chyba właśnie skłoniło mnie,żeby tu pisać…
Fakt,że nie jestem osobą,która umie doradzać-bo jak można,nie uczęszczając na terapię??!!

ale powiem tak…lubię czasem kogo wesprzec dobrym słowem,lubię jak ktoś mi doradzi…
No tylko jest pewien mały problem,uzależniłam się najwyraźniej od forum,od pisania…Od szukania wskazówek…Od dostawania "kopa" ,że nie poszłam an terapię…A tyle osób mi pisało,żebym poszła…

PRZEPRASZAM ZA MóJ EGOIZM…I TRAKTOWANIE TEGO FORUM,JAKO PRZYSTANI DO PODREPEROWANIA SWOJEGO EGO(co i tak się nie udało)

Chciałąbym jednak ,żebyście zadali sobie to samo pytanie…

A ja znikam:)
Może znowu na parę miesiecy (może na mniej,postaram się jednak trochę czytać)… Mam nadzieję,że pójdę na terapię( w ogóle) i przepraszam,że czasem byłam pijawką… :unsure:

pozdrawiam i życzę ulepszenia forum pod względem technicznym,

dziuba^

[Danuel]

#47810

Wiesz co dziuba przyjmę na siebie ciężar odpowiedzialności za twoją separację z forum jeśli przez to przystąpisz do terapii. Powodzenia

[Margo]

#47830

wiecie…juz od okolo 2 lat jak pisuje na tym forum..
jak sie wyzalam, jak mnie wspierano, dzielilam sie wlasnym doswiadczeniem,
jest to tez jakas forma uzaleznienia..ale teraz zagladanie do mojego pierwszego forum (nigdy wczesniej nie bywalam na zadnych forach) sprawia mi ogromna przyjemnosc..
dlaczego?
bo lubie czasami odnajdywac w historii swoje pierwsze posty, lęki jakie kiedys mną targały, obawy, smutki..ale tez radości i konkrety 🙂

widze swoja metamorfoze po terapii, moje podejscie do wielu spraw sie zmienilo,
przede wszystkim jestem lepsza dla SAMEJ SIEBIE…

[color=#FF0000]jestem wartościową osobą bo…..[/color]
kiedys nie umialam na to odpowiedziec, pisalam o sobie ale jakby uzaleznialam swoj byt, swoj nastroj od zachowan innych…teraz jest inaczej
jestem wartościową osoba bo przede wszystkim kocham siebie 🙂
jestem wartościową osoba bo jestem uczuciowa, empatyczna
jestem wartościową osoba bo swietnie sobie radze ze stresem 🙂
jestem wartościową osoba bo staram sie byc mila i uprzejma, jednak nie pozwalam sobie wchodzic na glowe..umiem powiedziec NIE … 🙂
jestem wartościową osoba bo duzo w zyciu osiagnelam 🙂
jestem wartościową osoba bo staram sie byc konsekwetna i odpowiedzialna… co kiedys bylo dla mnie nie do osiagniecia…

a teraz do rzeczy :
DZIUBA przestan sie zastanawiac i myslec o innych. masz myslec o sobie.
nie szukaj odpowiedzi na cos czego ciebie nie dotyczy. szukaj odpowiedzi jak pomoc sobie. nikt z tego forum cie nie wyleczy. mozesz czytac rozne historie, mozesz udzielac rad – ale wciaz stoisz w miejscu. zrob pierwszy krok. WAZNY KROK.
TY WIESZ SAMA, NAJLEPIEJ, JAKI KROK…

PAMIETAJ Twoje zycie jest w twoich rekach. co z tym zrobisz zalezy tylko i wylacznie od Ciebie..i nikt, pamietaj nikt, nie ma na to wplywu…

wierze w Ciebie i w to ze podejmiesz wlasciwa decyzje…w koncu komu zalezy abys czula sie dobrze, kochana, pewna siebie??? tylko Tobie !!! Zrob cos z tym.
pozdrawiam
🙂

[Margo]

#47831

wiecie…juz od okolo 2 lat jak pisuje na tym forum..
jak sie wyzalam, jak mnie wspierano, dzielilam sie wlasnym doswiadczeniem,
jest to tez jakas forma uzaleznienia..ale teraz zagladanie do mojego pierwszego forum (nigdy wczesniej nie bywalam na zadnych forach) sprawia mi ogromna przyjemnosc..
dlaczego?
bo lubie czasami odnajdywac w historii swoje pierwsze posty, lęki jakie kiedys mną targały, obawy, smutki..ale tez radości i konkrety 🙂

widze swoja metamorfoze po terapii, moje podejscie do wielu spraw sie zmienilo,
przede wszystkim jestem lepsza dla SAMEJ SIEBIE…

[color=#FF0000]jestem wartościową osobą bo…..[/color]
kiedys nie umialam na to odpowiedziec, pisalam o sobie ale jakby uzaleznialam swoj byt, swoj nastroj od zachowan innych…teraz jest inaczej
jestem wartościową osoba bo przede wszystkim kocham siebie 🙂
jestem wartościową osoba bo jestem uczuciowa, empatyczna
jestem wartościową osoba bo swietnie sobie radze ze stresem 🙂
jestem wartościową osoba bo staram sie byc mila i uprzejma, jednak nie pozwalam sobie wchodzic na glowe..umiem powiedziec NIE … 🙂
jestem wartościową osoba bo duzo w zyciu osiagnelam 🙂
jestem wartościową osoba bo staram sie byc konsekwetna i odpowiedzialna… co kiedys bylo dla mnie nie do osiagniecia…

a teraz do rzeczy :
DZIUBA przestan sie zastanawiac i myslec o innych. masz myslec o sobie.
nie szukaj odpowiedzi na cos czego ciebie nie dotyczy. szukaj odpowiedzi jak pomoc sobie. nikt z tego forum cie nie wyleczy. mozesz czytac rozne historie, mozesz udzielac rad – ale wciaz stoisz w miejscu. zrob pierwszy krok. WAZNY KROK.
TY WIESZ SAMA, NAJLEPIEJ, JAKI KROK…

PAMIETAJ Twoje zycie jest w twoich rekach. co z tym zrobisz zalezy tylko i wylacznie od Ciebie..i nikt, pamietaj nikt, nie ma na to wplywu…

wierze w Ciebie i w to ze podejmiesz wlasciwa decyzje…w koncu komu zalezy abys czula sie dobrze, kochana, pewna siebie??? tylko Tobie !!! Zrob cos z tym.
pozdrawiam
🙂

ps. poza tym jestes Ryba..ja tez..wnioski wyciagnij sama 😉 😉

Edytowany przez: Margo, w: 2007/10/26 10:45

[Autor]

Wpisy