Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD poczuciewiny

Przeglądasz 3 wpisy - od 1 do 3 (z 3)
  • Autor
    Wpisy
  • galaxa
    Uczestnik
      Liczba postów: 10

      cokolwiek jesli nic t zrobie zawsze towarzyszy mi poczucie winy , ze to moja wina, nawetakiego nie zrobilam. Nienawidze zycia, Czasem mam ochote uciec, zostawic męża zeby w koncu mial ode mnie spokoj bo ciagle mi mowi ze z bzdet robie problem ( moze tak jest) a on sie zaraz obraża i nie odzywa. Mam naprawde uciec ale nie mam dokąd.cokolwiek robie i tak jest zle.Jendym slowem wszystko jest do dupy.

      ewelka1982
      Uczestnik
        Liczba postów: 4746

        Nie licz na meza.Owszem,jako kochajacy Cie czlowiek powinien Cie wesprzec.Moj maz tez czesto mowil,ze z niczego robie wielkie halo.Wkurzalo mnie to,bo dla mnie to bylo naprawde cos.Wiec trzeba zaczac szukac w sobie sily.Wiem,ze to ciezka praca,czasem nie wychodzi,ale wiem napewno,ze jedyna ososba jaka mozemy zmienic,na jaka mozemy miec najwiekszy wplyw to MY SAMI.Glowa do gory.Zrob cos TYLKO DLA SIEBIE.Cokolwiek,ale tylko dla siebie

        galaxa
        Uczestnik
          Liczba postów: 10

          a co zrobilas?? ja to czasem mam wrazenie ze strace to co kocham – męża i dziecko:(

        Przeglądasz 3 wpisy - od 1 do 3 (z 3)
        • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.