Witamy › Fora › Szukam Ciebie › Poszukuje bratniej duszy
-
AutorWpisy
-
Anonim3 kwietnia 2005 o 17:57Liczba postów: 20551
Jestem DDD i mam problemy z soba. Chetnie bym nawiazala kontakt z osobami, ktore wiedza jak radzic sobie z dzieckiem, ktore jest w gdzies w srodku i caly czas potrzebuje milosci.
Moje GG 3496100Anonim3 kwietnia 2005 o 18:36Liczba postów: 20551Ja też mam problemy ze soba,ostatnio niemalze codziennie płacze i nie ma przy mnie nikogo. Jestem sama i muszę sama ze soba chodzic na spacery, pocieszać sie, zaczynam zastanowaic sie czy już jestem obłakana, nie mam na kogo liczyć, tak bardzo chcialabym mieć kogos bliskiego, taka osobę ktora polubilaby mnie bezinteresownie i przytulila tylko dlatego że jestem , czy kiedykolwiek to sie moze zdarzyć, nie wiem.
Anonim6 kwietnia 2005 o 21:19Liczba postów: 20551Nie jestes sama, ja juz cie przytulam, tak zwyczajnie za to ze wlasnie jestes i ze moge byc z toba tu na tym swiecie. Jestes i zaslugujesz na to by tu byc, ja ciebie tez potrzebuje, bo razem zawsze razniej isc przez zycie. Kazdy potrzebuje miec kogos bliskigo, ktory bedzie akceptowal cie taka jaka jestes.
Przytulam cie bardzo, bardzo mocno i lulam ta mala istotke w tobi, nie jestes sama, jest nas naprawde badzo wiele. Ja tez czesto czuje sie samotna i opuszczona, dlatego otrzyj lzy swiat nie jest taki zly, jak nauczylismy sie go pojmowac. Ja ciebie lubie za to ze po prostu jestes.
Napisz na gg jesli ci bedzie smutno, podalam swoj nr w poprzedniej wiadomosci.PS.
Usmiechnij sie :laugh:Edytowany przez: Agulka, w: 19.05.2005 16:42
Anonim15 kwietnia 2005 o 09:23Liczba postów: 20551Jestem DDA. Moj ojciec cały czas pije, a ja już nie mam siły żeby na to patrzeć. Chciałabym poddać się terapii. Szukam dobrego psychologa.
Anonim15 kwietnia 2005 o 09:29Liczba postów: 20551Aniu moze podasz z jakiego jestes miasta to wtedy ktos moglby ci jakos podpowiedziec gdybys chciala:)
pozdrawiamAnonim15 kwietnia 2005 o 09:36Liczba postów: 20551Mieszkam w Działdowie woj. warminsko-mazurskie
Edytowany przez: admin, w: 15.04.2005 12:11
wrzucam watek na [url=http://dda.bhd.pl/index.php?option=com_simpleboard&Itemid=40&func=view&id=821&catid=2]ogolny [/url]
pozdrawiam
Tomeka powiedzcie mi jedno dlaczego większośc problemow z ktorymi mamy to osoby dorośli?Ja mam np 14 lat i nikt nie interesuje się moim życiem bo uważaja,że jestem smarkula.Dlaczego tak jest?
Bo masz 14 lat i teoretycznie powinnas cieszyc sie zyciem i w ogole chodzic usmiechnieta od ucha do ucha.Ja mam lat 17 i znam to z wlasnego doswiadczenia.Majac tyle lat nie mamy problemow(oczywiscie teoretycznie).A jaka jest praktyka?Czy kogos to interesuje?Chyba nie za bardzo…
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.