Witamy › Fora › Ogłoszenia › POSZUKUJĘ!! -> „Lęk przed bliskością” J. Woititz
-
AutorWpisy
-
Anonim30 września 2006 o 13:08Liczba postów: 20551
prosze podslij mnie
moj adres poczty
duszewk_50@wp.plKochani! Dawno mnie tu nie było, ale wrociłam 🙂
I ksiażkę "Lęk przed bliskościa" w formie PDF mogę wysłac wszystkim chętnym! Nie wiem, kto spośrod Was już się doczekał, a kto nie, więc piszcie na adres: jenny82@[ANTYSPAM]vp.pl
Pozdrawiam
Jenny…Anonim3 października 2006 o 23:04Liczba postów: 20551otrzymali juz wszyscy? 🙂
Anonim4 października 2006 o 02:37Liczba postów: 20551Nawet jeśli tak to dla Ciebie Popaprancu
🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂
od forumowiczow 😉
PozdrawiamAnonim4 października 2006 o 21:31Liczba postów: 20551bardzo dziekuje…nie wiem czy zaluguje
a z mojej strony dla forumowiczow
z serdecznymi pozdrowieniami😉 🙂 🙂 :-):D i dla Ciebie:)
Anonim5 października 2006 o 20:58Liczba postów: 20551Od dziecinstwa mamy wrażenie że na wszystko sobie trzeba zasłużyć.
Zapomnij o tym.
Ciesz się tym co Cię spotyka nie zastanawiajac się nad tym czy zasługujesz, bo zapewniam Cię że jeśli jest to coś dobrego to z pewnościa tak.Więc przyjmij te uśmiechy. Może zajrzałbyś czasami na stronę głowna. Dlaczego zawsze tak z boku i po cichutku.
Czy się mylę?Jeszcze raz mnustwo usmiechow i tym razem "zaczepkę z sympatii" podpiszę – AnnaMaria
:laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:Anonim5 października 2006 o 21:38Liczba postów: 20551🙂 Od dziecinstwa mamy wrażenie że na wszystko sobie trzeba zasłużyć.
Zapomnij o tym.jakos nie moge sie tego wyzbyc…. 🙁
Ciesz się tym co Cię spotyka nie zastanawiajac się nad tym czy zasługujesz, bo zapewniam Cię że
jeśli jest to coś dobrego to z pewnościa tak.hm….mam nadzieje,ze tak bo ludzie jakos ciagle potrzebuja i prosza o te
ksiazki,chociaz wolalbym aby nie byly potrzebne 😡Więc przyjmij te uśmiechy. Może zajrzałbyś czasami na stronę głowna. Dlaczego zawsze tak z boku i po
cichutku.
Czy się mylę?usmiechy przyjmuje 🙂
zagladam,zagladam,ale jakos odwagi mi brak,widze,ze macie wiele do powiedzenia a ja 😡Jeszcze raz mnustwo usmiechow i tym razem "zaczepkę z sympatii" podpiszę – AnnaMaria
dzieki 🙂
a to dla Ciebie z sympatii😉 🙂 :laugh: :rolleyes:
i dla forumowiczow
🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂
Witaj
"zagladam,zagladam,ale jakos odwagi mi brak,widze,ze macie wiele do powiedzenia a ja "
Myślę, że tak jak Ty czuje wielu z nas. Ja też mam zawsze wrażenie, że inni maja wiele do powiedzenia, a ja nic wnieśc nie mogę. Tutaj jednak nie chodzi o to żeby popisywać się sztuka oratorstwa. Ja gdy piszę to często piszę właściwie sama do siebie. Tak jakoś to dziwnie funkcjonuje, że my czasami nie zdajemy sobie sprawy z własnych uczuć jak ich nie przerobimy w celu przelania na coś- papier klawiaturę lub inne formy wyrazu.
Myslę, że bytność na forum jest dobrym doświadczeniem. Nie zastapi życia, jasne, nie zastapi pracy nad soba pewnie. Jednak czasami jest z tym łatwiej zyć. Coś ktoś dopowie. Można się wygadać na tematy na ktore nigdy wcześniej z nikim sie nie rozmawiało. Ja rowniez tutaj dowiedziałam się o literaturze o ktorej wcześniej nie miałam pojęcia, a właściwie nie miałam pojęcia, że jest taka piękna.
Ten post jest ostatnim, ktory piszę do Ciebie w tym miejscu. Obawiam się bowiem, abyś nie poczuł sie tak jakby ktoś ingerował w twoja prywatność. Nie chcę przecholować i byc natrętna. Może wolisz tylko czytać. Twoje prawo. Jednak pomyślałam, że może to wcale nie jest tak, że ty chcesz być tutaj, tylko że inaczej nie potrafisz. Znam to z dziecinstwa. Grupa sobie, a ja z boku sobie. Może dlatego bardziej w życiu zauważam tych cichych i stojacych z boku bo widzę w nich sama siebie.
Więc decyzja należy do Ciebie. Ja juz na Ciebie czekam w poście "ilu".
Jeśli zostaniesz tutaj, to wiedz, że zawsze o Tobie pamiętamy i czekamy "Cichy Bohaterze"
Pozdrawiam🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂
Anonim5 października 2006 o 22:52Liczba postów: 20551Masz racje,lubie czytac i malo wypowiadac sie…a w dziecinstwie?
Wydaje mi sie ,ze rzeczywiscie masz racje bylo tak:(
Ale nie do konca,bardzo lubilem sport,pilke,rower,wode,las wiec gdy bylo to
mozliwe to spotykalismy sie z kolegami i gralismy w pilke,jechalismy nad wode.
w szkole chyba tez jakos sobie radzilem w towarzystwie,gorzej juz bylo gdy
"poszedlem" z domu ,zaczalem pracowac,nowe tereny,nowi ludzie….i sie
zaczelo…coraz gorzej bylo mi nawiazywac znajomosci…az…:(zobacze moze sie kiedys przelamie i zaczne pisac:)
z pozdrowieniami i oczywiscie
😉 🙂 :laugh: :rolleyes:
Anonim11 października 2006 o 23:01Liczba postów: 20551>>A może "Przebudzenie"autor-Anthony de Mello niestety nie w wersj elektronicznej.Można poczytać w : http://www.czytelnia.za.pl/ 😉 :rolleyes: :rolleyes: :rolleyes: 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.