Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD Potrzebuję terapii?

Otagowane: 

Przeglądasz 3 wpisy - od 1 do 3 (z 3)
  • Autor
    Wpisy
  • Sobo
    Uczestnik
      Liczba postów: 3

      Witam,

      Zarejestrowałem się na tym forum, bo sam nie wiem czy potrzebuję terapii DDA.

      Dlaczego zadaję to pytanie? Mam 22 lata, mam starszego brata i dwie młodsze siostry. Brat został alkoholikiem, a trzecia siostra popełniła samobójstwo.

      Wychowywałem się w rodzinie z problemem alkoholowym. Oboje rodziców nadużywało alkoholu(teraz tylko ojciec, matka czasami) i jakby to powiedzieć wraz z rodzeństwem byliśmy wychowywani w czasie przerwy przy spożyciu(tj, brak pieniędzy na alkohol i próba wiązania końca z końcem do następnych pieniędzy).

      Wcześniej nie zwracałem uwagi na ten problem. Żyłem z dnia na dzień. Praca, praca czasami jakieś spotkanie i znowu praca. Praca pozwalała i pozwala mi nie myśleć o wielu rzeczach, jest to taka odskocznia od rzeczywistości.

      Kiedy zwróciłem uwagę na swój problem?

      Po rozstaniu z dziewczyną. Uważam, że rozstanie wynikło z mojej winy. Nie potrafiłem i nie potrafię okazywać uczuć, nie potrafię cieszyć się życiem, całe dnie w pracy żeby spłacić 36 tysięcy złotych długu, który spadł na mnie i siostry. Nie potrafiłem albo bałem się z nią porozmawiać o swoich problemach, a przy rozstaniu nie chciałem brać jej na litość. Chciałbym z nią być ( jej brat, a mój przyjaciel mówi że ona też chciałaby normalnego związku) ale pierw muszę zrobić coś ze sobą i dlatego wydaje mi się, że powinienem poszukać pomocy.

       

      stracony74
      Uczestnik
        Liczba postów: 43

        Jesteś podobny do mnie.Ja też nie potrafię okazywać ,to znaczy ja myślę że potrafię ,ale skoro wszystkie byłe kobiety twierdzą inaczej to muszę uwierzyć.Nawet jeśli kocham na zabój ( albo tak ,albo w ogóle ) to nie umiem  ( podobno ) tego pokazać.Mimo iż jestem bardzo lojalny ,wobec partnerki daje jej powody do zazdrości ( nie wiem czemu to robię ) tracąc jej zaufanie .Potem gdy znów je odbuduje robię to ponownie.Jesteś młody i wszystko przed Tobą ,więc posłuchaj mojej rady.Zrób coś z sobą by się zmienić ,bo stracisz kiedyś wszystko co będziesz kochał – jak ja straciłem..pozdrawiam

        Sobo
        Uczestnik
          Liczba postów: 3

          Nie chcę stracić wszystkiego co kocham. Jeśli to stracę to i życie straci sens. A życie bezsensu jest bezsensu.

        Przeglądasz 3 wpisy - od 1 do 3 (z 3)
        • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.