Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › Potrzebuję …
-
AutorWpisy
-
Potrzebuję wybaczenia. Potrzebuję świadomosci/uczucia że nie zostanę sam jak zrobię cos trochę żle …
Jestem tylko/aż człowiekiem …
Albo więcej samozaparcia żeby "wziać się w garść"
sam już nie wiem ..Gonzo …
Ja Ci wybaczam :).
najpierw musisz sobie sam przebaczyc , to bedzie dluga droga Dasz rade nie potrzebujesz potwierdzenia wybaczenia od innych Trzymaj sie
najpierw musisz sobie sam przebaczyc , to bedzie dluga droga Dasz rade nie potrzebujesz potwierdzenia wybaczenia od innych Trzymaj sie
Bardzo mądre zdanie, Siksa. Popieram.
Szczera prawda, trzeba sobie samemu wybaczyć, bo to tylko się liczy na samym końcu tego procesu i jest najważniejsze w tym całym bałaganie. I całkowicie się zgodzę – ja osobiście nie potrzebuję ZADNEGO wybaczenia od "innych" – obecnie ja jestem najważniejszy dla samego siebie.
Trudne … ale wykonalne. Po bardzo długim czasie, jestem w końcu na dobrej drodze, co nie zmienia faktu, że jest to cholernie ciężka droga. Być może za chwil parę, będę gotowy w końcu, aby zacząć zupełnie nowe, moje wymarzone życie, które już teraz jest dużo lepsze. Narazie bardzo ładnie się "buduję" i układam klocki, prawie jak w przedszkolu 😉 Ale dosyć żartów.
Czego wszystkim zgromadzonym w tym kąciku serdecznie życzę 🙂Edytowany przez: Jedrek, w: 2010/10/10 00:06
Czasem mam wrażenie, że życie składa się z wielu scenariuszy – są ich setki, tysiące…Każda podjęta decyzja, każdy spotkany człowiek, powoduje jego zmianę i natychmiast pojawiają się nowe scenariusze…lub nazywając to inaczej – możliwości.
Czasem zdarza mi się zamykać w "skorupce", albo boleśnie się uszczypnąć po to, aby poczuć siebie. Czasem w rozmowach z inni ludźmi szukam tego czegoś, co pozwoli mi na chwilę poczuć "przepływ", zaspokojenie.
Ludzie są w moim życiu bardzo ważni. Każdy człowiek, który się pojawi i każdy, który odejdzie zostawia ślad. Dzięki tym śladom "żyje". To jest energia tych ludzi we mnie przepływająca.
Czasem się boję w życiu, jak każdy. Szukałam kiedyś oparcia w innych ludziach, a teraz w trudnych chwilach, prócz ciepłej rozmowy z bliskimi ludźmi, patrzę w siebie. I staram się zaufać dobrym ścieżkom losu.
W konstytucję człowieka wpisane są błędnie podejmowane decyzje, rozczarowanie, ale i akceptacja, ciche przyzwolenie i przebaczenie.
– Wam i sobie – wielu dobrych i ciepłych myśli w lepsze jutro –
Gonzo – pogody ducha i wielu sił na nadchodzące dni –
najciemniej jest zawsze przed wschodem słońca -
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.