Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD potrzeby

Przeglądasz 6 wpisów - od 11 do 16 (z 16)
  • Autor
    Wpisy
  • Hercredian
    Uczestnik
      Liczba postów: 57

      Pocieszmy się myślą, że przez większą część historii, większa część społeczeństwa nie miała czasu na takie luksusy, jak zastanawianie się nad swoimi potrzebami.

      Jakubek
      Uczestnik
        Liczba postów: 931

        Niewątpliwie, potrzeby psychiczne i emocjonalne znajdują się na wyższych piętrach piramidy Maslowa.

        kosmita987
        Uczestnik
          Liczba postów: 244

          Przetrwanie = życie. DDA musi przede wszystkim zapragnąć żyć. Z tego pragnienia rodzą się inne potrzeby.

          Myślę, że często, podobnie jak u alkoholików, DDA odkrywa to pragnienie życia dopiero wtedy, gdy sięgnie swego osobistego dna. Wychodzenie z cech DDA nie rożni się aż tak mocno od wychodzenia z uzależnienia od alkoholu.

          Nie każdy musi pragnąć przetrwać, gdy wie, jak będzie wyglądało jego „życie”

          Ludziom się wydaje, że każdy powinien chcieć przetrwać, a to nie jest prawda. Potrzeba przetrwania/przeżycia zależna jest od różnych indywidualnych rzeczy

          Fenix
          Uczestnik
            Liczba postów: 2551

            Po latach pracy nad sobą i wprowadzania różnych zmian w życiu, zrozumiałam, że to czego tak naprawdę potrzebowałam to jest spokój, zarówno ten wewnętrzny rozumiany jako równowaga jak i ten zewnętrzny związany z otaczającymi mnie ludźmi. Z perspektywy czasu widzę jak panujący w moim życiu chaos, ciągłe pędzenie, uciekanie przed tym co mnie męczyło od środka wykańczało mnie psychicznie i fizycznie.

            Teraz kiedy jestem wewnętrznie spokojna, pogodzona z różnymi rzeczami z przeszłości łatwiej jest mi także radzić sobie z tym co nieprzewidywalne, na co nie mam wpływu.

             

            kosmita987
            Uczestnik
              Liczba postów: 244

              Niewątpliwie, potrzeby psychiczne i emocjonalne znajdują się na wyższych piętrach piramidy Maslowa.

              Każdy ma swoją „piramidę Maslowa”, nie uogólniaj
              Na przykład przy bardzo poważnie uszkodzonej psychice trudno zawalczyć o inne potrzeby, w skrajnych przypadkach staje się to niemal niemożliwe

              Mary Yellan
              Uczestnik
                Liczba postów: 63

                Też mi się tak wydaje. Że dla jednego najważniejszą potrzebą będzie zapewnienie sobie spokojnego domu  (miejsca) gdzie nikt nikogo nie niszczy i dopiero wtedy może realizować jakieś inne swoje równie ważne potrzeby. Jak się w końcu pozbiera w jako taką całość może skupić uwagę na innych aspektach życia. Czasami dopiero po odzyskaniu spokoju zaczyna się dostrzegać wiele rozwiązań, o których niemialo się wcześniej szans pomarzyć. Więc  u każdego wygląda ta hierarchia potrzeb zupełnie inaczej.

              Przeglądasz 6 wpisów - od 11 do 16 (z 16)
              • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.