z tymi telefonami to faktycznie coś jest. 😉 mimo, iż pracowałem w call centre przez ponad dwa lata ciagle rozmowa przez to ustrojstwo, szczegolnie w obecności innych, to niezbyt przyjemne przeżycie.
a z innych uciażliwych rzeczy w pracy to często muszę wyciagnać pewne informacje od kierownikow budowy – mowię wam, ci ludzie to odrębny gatunek 😉 przeważnie nie jestem umowiony więc wchodzę na budowę "z buta", a dodatkowo moja postura też mi nie pomaga w "negocjacjach".
zauwazyłem, że w tego typu sytuacjach lepiej sobie daję radę gdy jest to polecenie służbowe. wiele rzeczy idzie mi łatwiej, gdy ktoś mi każe coś zrobić i jeszcze ma ten przywilej, że może wyciagnać konsekewncje.
.
.
.