Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › Prośba
-
AutorWpisy
-
Gonzopl zapisz:
„będzie się działoooo. Starych nie ma, chata wolna”ano widzisz to forum jest właśnie jak ta wolna chata więc zachowuj sie Gonzo….;) powiem Ci że ja w takich sytuacjach lubiłam poszaleć,ale to był zawsze szalej kontrolowany:) u niektórych natomiast widac brzydkie tendencje……………;) dobrze, że starych nie ma-adminów znaczy się;)
Felicja zapisz:
”ano widzisz to forum jest właśnie jak ta wolna chata więc zachowuj sie Gonzo….”
chciałabys…. wolę kozę…a po co Ci koza?:blink: przecież to wszystko zezre…………..
On nie chce, pisze ze gdyby mial wybor to wolaby koze.
I ma w sumie racje.andziaaa84 zapisz:
”Najbardziej mnie boli to że oni czasem wyzywają Felicję takimi słowami jakie ja słyszałam od ojca… boli to bo człowiek przychodzi po pomoc a tutaj to samo.. .”
A wiesz co mnie boli? a raczej dziwi, bo tu jest tylko internet, że od początku jest grupa panów, którzy są przez kobiety traktowane jak święte krowy:)
Tez przyszłam tutaj tylko po pomoc i bardzo bardzo mi to forum pomagało. Niestety źle się nadziałam na jednego pana i wiele tygodni udawałam, że nie widze tego co wyprawia. Oczywiście NIKT nie raczył zwrócić mu uwagi!
Dla mnie to wszystko-to pozwalanie niektórym facetom na takie odzywki jest odpowiednikiem tego właśnie co jest czy bylo w wielu domach. Zamiast kazać wypierdalać facetowi, który tak się odzywa do kobiety albo chociaż regularnie go besztać, to jeszcze winna jest kobieta! Ja rozumiem, że przecież nie zawsze wina leży po stronie mężczyzny, ale tu nie o winę chodzi ale O SAM FAKT!! Jak można bronić mężczyznę, którzy w chamowaty sposób się odzywa do kobiety! Patrzeć na te kobiety nie mogę, co sobie myślą-czują się lepsze? Nie ma usprawiedliwienia na takie odzywki!
Też moja droga przyszłam tutaj TYLKO po pomoc, to zrobiono ze mnie nie wiem kogo…………………….bo kilka kobiet nawet opierdzielić nie potrafiło chłopa tylko jak głupie walczyły o akceptację……niektórym się strony pomyliły i tyle…..
To wszystko co mam na ten temat do powiedzenia, w sumie uważam, że winne są nawet bardziej kobiety które zwyczajnie nie potrafiły opierdzielić jednego czy drugiego i tyle………….a teraz jest za późno, bo się niektórzy rozbestwili……..od dawien dawna nie mam świętego spokoju, od początku nie miałam bo z 4 miechy jeden cudował totalnie tyle, ze w innym stylu robiąc ze mnie namolną idiotkę,a ja nie wiedziałam o co w ogóle chodzi!
Wiem, że od dawna ja też niepotrzebnie w pewne gadki wchodzę z nimi ale NIE ZYCZĘ sobie wkładania mnie do jednego worka z tymi typami, bo to oni łażą za mną i mnie wyzywają ok? Rozumiesz Andzia?
Nie, że nie potrafiły, tylko nie chciały. To Ty wymagałaś tego od nich, a one nie czuły potrzeby wchodzić w dalsze konflikty. To jest proste Felicja. To, że Ty masz jakiś pogląd, nie znaczy, że jest on ogólny dla wszystkich kobiet. Każdy wypowiada się kiedy chce i w temacie, który go interesuje. Nie wiem po co wymuszać na kimś interwencję, skoro ktoś nie czuje takiej potrzeby, albo zwyczajnie nie widzi problemu. A dlaczego nie chce interweniować, to już jest indywidualna sprawa danej osoby. I ktoś kto ma inne zachowania nie jest gorszy. Jest inny. Ot cała filozofia.
mase zapisz:
„Nie, że nie potrafiły, tylko nie chciały. To Ty wymagałaś tego od nich, a one nie czuły potrzeby wchodzić w dalsze konflikty. To jest proste Felicja. To, że Ty masz jakiś pogląd, nie znaczy, że jest on ogólny dla wszystkich kobiet. Każdy wypowiada się kiedy chce i w temacie, który go interesuje. Nie wiem po co wymuszać na kimś interwencję, skoro ktoś nie czuje takiej potrzeby, albo zwyczajnie nie widzi problemu. A dlaczego nie chce interweniować, to już jest indywidualna sprawa danej osoby. I ktoś kto ma inne zachowania nie jest gorszy. Jest inny. Ot cała filozofia.”Ha!! I bardzo dobrze, że napisałaś:)
Wiesz co mi powiedzieli obserwatorzy z zewnątrz?Mam na myśli forumowiczów, którzy kompletnie się w to nie wtrącali,ale widzieli to wszystko,że……………..kobiety broniły siebie w tym momencie:) Rozumiesz? Co masz się przyznać, ze się nie wtrącałaś bo się boisz sytuacji konfliktowych i utraty aprobaty np ulubieńca?
Mase, a jak wyglądało w domu stawianie się ojcu? A może w ogóle nie wyglądało,bo był lęk przed konsekwencjami, co? A może były zachowania, którymi chciałaś zasłużyć na aprobatę, co? A wiesz co robi taka osoba? Rozkręca się jeszcze bardziej 🙂 W życiu sytuacje konfliktowe są nie do uniknięcia:) Sama wiele lat lawirowałam między ludźmi na zasadzie obserwatora albo negocjatora, niestety są sytuacje kiedy za cenę utraty kogoś albo jego aprobaty albo czasami nawet narażenie się na brzydkie zachowania z jej strony czy podkopy, trzeba się wyrazić!
Np jak można nie widziec problemu w tym, ze ktoś kogoś trzy dni perfidnie szyderuje? Gdyby ktoś był kopany obok Ciebie nie widziałabyś problemu, bo NIE CHCESZ interweniować zeby nie zarobic? I o to mi tutaj chodzi:) Nie nie, ja nie lubię osób z zewnątrz w cokolwiek wciągać i właśnie bajer polega na tym, ze nie ja to zrobiłam:) Mało tego NIKT się nie zainteresował JAKA jest prawda, dlaczego z góry zostałam oceniona jako taka i taka? Bo przyjmuję,ze zostałam skoro osoby, które mogły mieć na to wpływ nie interweniowały:)
Jak nie ma pewnych mechanizmów,skoro akcja Lol z Gonzem najlepiej to pokazała. Jak można było patrzeć jak facet tak kobietę wyzywa? Co mnie to obchodzi co ona mu zrobiła, nawet podejrzewam, ze nic takiego bo on zwyczajnie wyolbrzymił. Ok co potrafiła Lol zrobić też widac, bo niejednokrotnie mówiła coś czego mówić nie powinna. Ale to nie usprawiedliwia do takiej słownej przemocy! Jak można chciec się w ogóle zadawać z takim okrutnym chamem!
A widzisz Mase, a ja mam w dupie konsekwencje i co najważniejsze nie zamierzam walczyć o uznanie , który potrafi tak kobietę zezwać. Czyli co, jak będę grzeczna to będzie miły a jak zrobię coś nie po jego myśli to się bluzganie zacznie? Pffffffffff to ja mam ze starym:D hahahahaah Niestety nigdy nie chciałam być małpką w klatce bez względu na konsekwencje:)
I podtrzymuję, że niektóre baby mają świra i chłop dla nich to świętość:) Gwoli ścisłości-są też męzczyźni, którzy padają ofiarą kobiety, niektóre nawet to wykorzystują, że często wina na faceta jest zrzucana;) Ale radziłabym sie przyjrzeć czasami jak faktycznie może to wyglądać….;)
Bardzo dobrze, ze to napisałaś-idealna dyplomatyczna odpowiedź;) Ja w życiu z podobnych zasad korzystam niestety czasami zwyczajnie się nie da…..;)
A ja się oczywiście z Tobą nie zgadzam. Nie wyciągnęłaś poprawnych wniosków dotyczących mojej osoby. I to Ci gwarantuję w 100%.
„niestety są sytuacje kiedy za cenę utraty kogoś albo jego aprobaty albo czasami nawet narażenie się na brzydkie zachowania z jej strony czy podkopy, trzeba się wyrazić!”
” Ok co potrafiła Lol zrobić też widac, bo niejednokrotnie mówiła coś czego mówić nie powinna. Ale to nie usprawiedliwia do takiej słownej przemocy! Jak można chciec się w ogóle zadawać z takim okrutnym chamem!”
Muszę przyznać, że cały czas mam mieszane uczucia w tej kwestii. Zanim zaczęłam pisać na forum, czytałam i widziałam, że niejednokrotnie było chamsko, szczególnie jeżeli chodzi o Ciebie. Jeden z moich pierwszych wpisów też był reakcją na perfidne zachowanie. Uważam, że trzeba reagować w obliczu krzywdy drugiego człowieka, ale nie oczekuję tego od innych. Mnie osobiście tego typu chamskie odzywki smieszą, bo są tylko potwierdzeniem poziomu osoby, która to pisze, ale wiem, ze są osoby, które to może zaboleć. Każdy ma swoje zasady, moje są takie i to mnie interesuje. Podoba mi się, że masz odwagę stanąć w obronie drugiej osoby, ale po co z agresorem ciągnąć niekończące się dyskusje, moim zdaniem to zbędne, ale skoro ty chcesz to robić to nie mam na to wpływu, każdy ma swój wybór i niech tak pozostanie.
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.