Witamy Fora Szukam Ciebie Przyciąganie odpychanie

Przeglądasz 5 wpisów - od 11 do 15 (z 15)
  • Autor
    Wpisy
  • 2wprzod1wtyl
    Uczestnik
      Liczba postów: 1177

      Olinka napisała: Chciałabym tylko móc raz mu się postawić,

      Według mnie jedynym sposobem jest pokazanie neutralności emocjonalnej a można to zrobić poprzez terapię.

      Każdy inny sposòb 'odgryzienia się’ 'oddania’, 'postawienia’ zadziała szkodliwie dla Ciebie.

      Dda to jedno, ale wiedz, że osoby dda opròcz tego, że są dda w pierwszej kolejności mogą być socjopatami, psychopatami, narcyzami (tak jak każdy inny człowiek w tym nie dda) albo całkowicie odwrotnie po terapiach wracają do tzw. normalnego funkcjonowania, bo ich osobowość jest zdrowa a mechanizmy dda nawet jak nie zostały zneutralizowane do zera do chociaż do poziomu  ktòry już nie niszczy życia i relacji.

      Terapeuci mòwią tutaj jasno gdy w związku ale też w relacji zaczynasz chodzić na palcach albo wycofujesz się z dyskusji, bo 'nie chcesz zezłościć’ partnera albo gdy osoba bliska poznając nas zamiast wspierać wykorzystuje i karmi się naszymi słabymi stronami to taka relacja jest toksyczna.

      W twoim przypadku tak jest. Co w takiej sytuacji  robić wspomnieli przedmòwcy.

      Z opisu zachowania Twojego partnera według mnie tylko nieznaczna część to mechanizmy dda. Zdecydowanie bardziej niepokojące są zachowania typu: zrobię jej krzywdę w dodatku świadome (karmienie się tym)- nie jestem psychologiem ani psychiatrą i nie określę co powoduje takie zachowania, ale według mnie mechanizmy dda w tym to tylko jakaś znikoma część.

       

      • Ta odpowiedź została zmodyfikowana 2 lat, 2 miesięcy temu przez 2wprzod1wtyl.
      • Ta odpowiedź została zmodyfikowana 2 lat, 2 miesięcy temu przez 2wprzod1wtyl.
      olinka
      Uczestnik
        Liczba postów: 7

        Zauważyłam, że jak mówiłam mu o swoich kompleksach, błędach czy też smutkach on potem to wykorzystywał w kłótni – a raczej w jego piorącym mi umysł monologu…żeby zrobić mi przykrość. Tak często słyszę, że jestem głupia zj… kozą. Durną kozą, śmierdząca koza aż w to uwierzyłam.

        Nienawidzę czasem na siebie patrzeć w lustrze. Zawsze o siebie dbałam, lubię się ładnie ubrać, umalować. Ale od roku jak to robie mam łzy w oczach, nie mogę patrzeć na swoje włosy, brzuch, twarz…on nawet tego nie zauważa, że ubrałam coś ładnego.

        Jak mi dokucza po prostu milcze, nie podejmuje żadnej dyskusji, udaje że tego nie słyszę ale gdyby zostane sama słyszę te słowa ciągle w głowie. Zadaje sobie pytania czemu mu się nie podobam, co jest ze mną nie tak, że on mnie tak traktuje.

        Z tymi zaburzeniami psychicznymi to podejrzewam już od dawna, w sumie to od początku. Ale bardziej myślałam że jest nadprzeciętnie inteligenty (bo jest- co po przeczytaniu wielu treści o zaburzeniach pokazało że tacy są psychopaci).  Najgorsza jest ta jego druga osobowość ta miła, dobra, czuła. Czuję się wtedy jeszcze bardziej dziwnie, bo mam chwilowe zamieszanie w głowie. ” Najmilsza misia” trwa to do tygodnia, potem znowu to co już znam najlepiej obelgi, dystans.

        Mieszkamy od siebie 30km, on w dużym mieście ja w małym miasteczku. Miałam ochotę na pewien rodzaj jedzenia więc mówię że jak się zobaczymy to zamówimy bo mam ochotę. – za pół godziny wysłał mi że zamówił to jedzenie – plus fotke tego jedzenia. Zrobiło mi się po ludzku szkoda a on na to ” zobacz jaki jestem miły nawet na odległość umiem cie gnębić”

        On wie, że się go boje, bo nieraz mi mówił ” ty mi nic nie powiesz bo się boisz”

        2wprzod1wtyl
        Uczestnik
          Liczba postów: 1177

          W jednym z artykułòw jeden z psychologòw (już nie pamiętam nazwiska) powiedział mniej więcej tak.

          Ludzie tkwiący w toksycznych relacjach siedzą jakby na płocie gdzie uciskają ją kolce przęsła, ale one nie schodzą z płotu, bo mają głowę i myśli skierowane w iluzjach (często popartych jakimiś dobrymi gestami).

          Ciebie wyraźnie przęsło uwiera. Wszyscy mamy swoją dobrą i złą stronę. Nie ma ludzi idealnych dlatego zwłaszcza osoby dda uczą się nie porzucać relacji bezrefleksyjnie. Chodzi o to aby wyważyć ile w relacji jest dobrego i jeżeli jest to 80% a 20% złego to staramy się utrzymać relację, ale też nie za wszelką cenę (uczymy się mòwic co nas boli, jakie mamy potrzeby i na ile te 20% jest dla nas wyniszczające). Ile procentowo w Twojej relacji (tak subiektywnie) jest dobrego a ile złego?

          Będąc w relacji oczywistym jest, że dochodzą emocje, wspomnienia (często wyidealizowane, ale są), dobre momenty, strach przed rozstaniem, strach przed wizją przyszłości po rozstaniu).

          Zastanawianie się czy Twòj partner jest dda czy dda i psychopatą tak naprawdę w tym momencie byłoby wchodzeniem w Twoje wspòłuzależnienie chęci zrozumienia i działania jak go zmienić, dlaczego taki jest.

          Z dzisiejszej perspektywy nie to jest najważniejsze z jakiego powodu on tak robi. Istotniejsze jest pytanie co Ty chcesz zrobić aby wyjść ze wspòłuzależnienia?

          Wchodząc w terapię samoistnie zaczniesz nabierać neutralności (ona może nie zejdzie do zera, ale przestanie być decydująca) oraz zaczniesz patrzeć na sprawę z innej perspektywy.

          Końcowe pytanie brzmi. Chcesz zmienić siebie (na co masz wpływ)? czy partnera (na co wpływu nie masz)? a nie znam takiego przypadku by z pozycji osoby wspòłuzależnionej ktokolwiek 'uzdrowił’ zaburzoną bliską osobę nawet gdybyś miała taką wiedzę jest to nierealne na poziomie emocji.

           

          • Ta odpowiedź została zmodyfikowana 2 lat, 2 miesięcy temu przez 2wprzod1wtyl.
          • Ta odpowiedź została zmodyfikowana 2 lat, 2 miesięcy temu przez 2wprzod1wtyl.
          mc911314
          Uczestnik
            Liczba postów: 2

            Cześć.

            Gdy to czytam to nie mogę uwierzyć.

            Chciałbym się dowiedzieć jak potoczyła się dalej Twoja historia.

            Jeśli mogę prosić.

             

            olinka
            Uczestnik
              Liczba postów: 7

              Konkretnie w co nie wierzysz?

               

            Przeglądasz 5 wpisów - od 11 do 15 (z 15)
            • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.