Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD Psychoterapeuta Poznań i po czym poznać, że terapeuta jest dobry

Przeglądasz 7 wpisów - od 1 do 7 (z 7)
  • Autor
    Wpisy
  • MarysiaJ
    Uczestnik
      Liczba postów: 9

      Cześć

      Szukam terapeuty w Poznaniu. Wiem, że mogę poczytać na znanym lekarzu opinie, ale może akurat ktoś z Was może kogoś polecić?
      Skąd wiadomo, że terapia i terapeuta jest Ok i  nam służy?
      Ostatnio zapisałam się na psychoterapię, zrezygnowałam na 5 spotkaniu i były to najgorzej wydane pieniądze 🙁 jedno spotkanie 170zl, mogłam sobie rower kupić.
      Kobieta była dziwna, min. potrafiła się we mnie wpatrywać i nic nie mówić. Czułam się nieswojo. Nie potrafiłam tez się przy niej otworzyć emocjonalnie bo wydawała mi się strasznie zimna. Na ostatnim spotkaniu nakrzyczała na mnie „ że to moja wina, że to ja prowadziłam tą terapię” . Jak jej odp, że ja jej nie obwiniam, że to moja wina bo nie poczytałam nic tylko przyszłam bez przygotowania, to mi odp „ nie na sensu się obwiniać”. Czyli najpierw mnie obwinia, a później tak jak by tego nie pamietała. Później mi pocisnęła, że siebie nie znam i jak mają mnie inni poznać i że uciekam. No i nagrywała te spotkania o czym nie wiedziałam.  A na pytanie o to co myśli o moim przypadku to mi z przekąsem odp, że nie sądzi że jestem w stanie to udźwignąć.
      Po tym trochę się zraziłam do terapii bo przypłaciłam to bezsennością przez tydzień.
      Czy ktoś z Was też ma takie doświadczenia z terapeutą?

      dahe
      Uczestnik
        Liczba postów: 1

        Hej.

        Jak najbardziej mam takie doświadczenia.

        To chyba jest jedna z najtrudniejszych rzeczy – znaleźć dobrego specjalistę.

        Ja współpracowałem z 4 do tej pory, szło fatalnie, ja oczywiście byłem przekonany że to moja wina.

        Teraz jak rozumiem trochę więcej, to wiem, że poziom tych specjalistów był dramatyczny.

        Niestety uważam, że opiniom na znanym lekarzu nie można do końca ufać, ot ich model biznesowy pozwala na moderowanie tych opinii (za rękę ich nie złapałem, ale sporo można poczytać o tym w necie a i wydaje mi się to wielce logiczne).

        Jeden z moich terapeutów również mnie oceniał, pamiętam takie zdanie – 'Nie ogląda Pan wiadomości informacyjnych? Jak można się nie interesować tym co dzieje się na świecie?’.

        Takie podejście jest poniżej wszelkiej krytyki, teraz to wiem.

        A krzyczenie na pacjenta, jak to miało miejsce w Twoim przypadku, wywołuje u mnie dosłownie gniew.

        Jak już pisałem wcześniej, to jest mega loteria ze specjalistami, najlepiej byloby oprzeć się na opinii kogoś, kto może polecić speca, ale nigdy nie wiemy czy ta opinie nie jest sponsorowana. Niestety terapeuta też musi się sprzedawać i nie istnieje sposób na skontrolowanie czy robi to uczciwie 🙁

        Jakubek
        Uczestnik
          Liczba postów: 931

          Myślę, że na terapii trzeba uważnie obserwować siebie w kontakcie z terapeutą. Generalnie, będziesz się zachowywała w kontakcie z nim lub nią tak samo, jak zachowujesz się w kontaktach z innymi ludźmi. Jeśli w życiu codziennym masz problem z nawiązaniem kontaktu z właściwymi dla Ciebie ludźmi i dopuszczasz do siebie osoby, które Ci szkodzą, to podobnie może być z nawiązywaniem „relacji terapeutycznej”. Też możesz mieć problem z wyczuciem, czy ten akurat człowiek jest „dla Ciebie”. Wtedy warto odwołać się do zasad etyki tego zawodu i ogólnych wskaźników dobrej terapii (jest dużo porad w internecie na ten temat) – jeśli zauważysz, że terapeuta je łamie, to jest to sygnał do zachowania ostrożności albo nawet zrezygnowania z terapii. Tutaj wszystko wybuchło na piątym spotkaniu, ale sygnały na pewno były już wcześniej, lecz je ignorowałaś lub nie dostrzegałaś. Tajne nagrywanie. krzyki, to chyba kwalifikuje się co najmniej pod łamanie kodeksu etycznego.

          Myślę, że trafiłaś na jakąś odmianę nurtu psychoanalitycznego. Tam są takie zachowania, jak oczekiwanie w milczeniu na inicjatywę pacjenta, wpatrywanie się, dystans emocjonalny, nagrywanie… Nie każdemu odpowiada taki terapeuta oddzielony szklaną szybą. Jeśli szukasz bliższego i cieplejszego kontaktu spróbuj np. nurtu Gestalt lub jakiegoś innego bardziej otwartego – poczytaj o nurtach terapeutycznych.

          Warto trzymać się zasady: na pierwszych trzech spotkaniach sprawdzam, czy to dla mnie i potem podejmuję decyzję, czy odchodzę czy zostaję.

          Przemek15
          Uczestnik
            Liczba postów: 7

            Hej,

            Najlepiej umów się na pierwszą wizytę i sprawdź czy po kolejnych sesjach terapeuta/terapeutka Tobie odpowiada, słuchanie ludzi nie zawsze pomaga przez co chodziłem na grupy DDA i czułem się tam źle np. Licheń.  Ja wolę terapię indywidualną.

            Pozdrawiam 🙂

            Przemek15
            Uczestnik
              Liczba postów: 7

              Odradzam też Dda piatka na Dąbrowskiego czułem się obco i na marginesie reszta nie interesowała się nowymi osobami krzywdzace to dla nowych osób.

              Jakubek
              Uczestnik
                Liczba postów: 931

                Z tego co mówił mój kolega z Poznania, grupa „piątka” z ul. Dąbrowskiego nie odrodziła się po pandemii. Obecnie funkcjonują dwie grupy DDA w salce koło Katedry na Ostrowie Tumskim. Budynek na ogrodzonym terenie arcybiskupstwa obok restauracji „Tumska”. Spotkania odbywają się we wtorki 17.00 i czwartki 17.30.

                Przemek15
                Uczestnik
                  Liczba postów: 7

                  Możliwe dla mnie dość nie komfotowo się czułem w piatce ludzie złośliwi

                  • Ta odpowiedź została zmodyfikowana rok, 4 miesięcy temu przez Przemek15.
                Przeglądasz 7 wpisów - od 1 do 7 (z 7)
                • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.