Kellermanie, nie wiem co Ci powiedzieć, ale takie dziwaczne przypadki czasami były też moim udziałem i się też zastanawiam dlaczego tak się czasami dzieje…
Trzymaj się i oby wyleczenie poszło szybko:)
Napisze ci to co słysząłem nie raz. Choć ja osobiście zazwyczaj kipiałem po tym.
Nic nie dzieje się bez przyczyny.
Ostatnio mój znajomy jechał na rocznice i się wciekł że jego ekonomiczna polówka padła i pojechał mercedesem. W drodze powrotnej TIR zajechał mu drogę. Gdyby był połówką nie było by go. Stara dobra Beczka uratowała mu życie.
Wywal line.
Długi??
Moja koleżanka ma dwójkę dzieci i dwie banki nowiutkich plm-ów do spłaty. Nie ma pracy a jej facet.. chyba nie długo bezie jej.
Mnie moje długi przerażały dopóty dopóki nie miałem perspektywy ich spłaty.
Kell zadbaj o Siebie i swoje zdrowie. A na spłatę długów masz czas. Jesteś młody jak ja. Jak nie dziś to za rok.
kel wspominasz o dolegliwosciach fi3cznyuch przed wyjazdem oj znane mi to jest znane. Sam soba nanipulowalem zeby nie jechac choc walizy byly spakowane i bilet w kieszeni w nocy wziela mnie wysoka goraczka ot taka pipeprzona automanipulacja ale jak juz wstalem posz>o gladko goraczka minela
zaraz mnie szlak trafi napisalem dlugiego posta wyylam go a tu ch… Nie zapisal sie choc kod byl wpisany majstrowie foum czegos nie dopatrzyli i starczy nie wpisac kodu lub tez pisac dluzej posta i tekst idzie sie pipeprzyc.
Mariusz, ja sobie zawsze przed wysłaniem kopiuje do pamięci prawym klawiszem.
To prawda, jak się zbyt długo pisze,w automatyce forum zmienia się żądany kod, a na ekranie tego nie widać.
