Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › rozwód nie-rzwód
-
AutorWpisy
-
drobiazdzek0 zapisz:
„ja mysle troszkę inaczej , ze czlowiek jest zmienny na to maja wpływ rózne doswiadczenia , rowój własny -biorąc ślub, a czesto tak jest ,ze jestesmy młodzi , slub bierzę sie pod wpływem róznych sytuacji, nie tylko z miłosci i tez trzeba brać pod uwage pozniejsze tego konsekwencje… jezeli ktos w malzenstwie widzi sens swojego życia to ja polecam terapie .<br><br>Edytowany przez: drobiazdzek0, w: 2011/11/10 20:38”nie no… bez jaj.. jak się nie jest czegoś pewnym to się ślubu nie bierze.
"Slub nie jest na całe zycie"- to na co? tak dla zabawy? rozłożyło mnie to zdanie na łopatki, sorry 🙂
młodzi?? koleś miał 28 lat, to nie zmuszany 18latek bo mu się "zapłodniło laseczkę".
Sorry, u mnie (i pewnie zdecydowanej większości) ślub POWINIEN BYC na całe życie.
Się myśli wcześniej,a nie udaje później skrzywdzonego pudla, no na litość boską…
Poza tym jest dziecko, któremu miał dać rodzinę, którą sam właśnie rozwala.
Czasem się zastanawiam czy on ma mózg, czy stertę cegieł pod czaszką…Do jasnej cholery, bierzesz ślub to wiesz na co się piszesz a nie po jakimś krótkim czasie stwierdzasz, ze to nie to. To nie 19 wiek, ze ktoś cię przymusza. Jesteś dorosły to bierz odpowiedzialność za to co robisz.
oj przymuszają… znam nie jeden i nie dwa przypadki, że brali ślub bo wpadli a rodzina zmuszała do ślubu bo wstyd mieć nieślubne dziecko…
ale zgodzę się z wami. Slub powinno się brać na całe życie. Takie jest założenie ślubu- decyduję się na ślub ponieważ kocham kogoś i chcę z nim spędzić życie…
Coraz częściej zbyt pochopnie wchodzi się w związek małżeński. A później wszystko wychodzi. Widać ten gościu jest niedojrzały. Zmuś go do terapii rodzinnej. Może wtedy wyjdzie czy to chwilowy kryzys, czy on po prostu nie chce tego małżeństwa.
Zbyt wiele razy pytałam go czy jest tego pewien. Kiedy ma się lat 24-28 to już nie ma czegoś jak "nacisk bo rodzice każą".
Zgadzam się z Wami- najpierw się myśli!
A teraz to ja jestem z ręką w nocniku z mega kupą..
I tak naprawdę nie wiem co robić i jak dalej planować życie.. jestem niemodną tradycjonalistką?mase zapisz:
„Coraz częściej zbyt pochopnie wchodzi się w związek małżeński. A później wszystko wychodzi. Widać ten gościu jest niedojrzały. Zmuś go do terapii rodzinnej. Może wtedy wyjdzie czy to chwilowy kryzys, czy on po prostu nie chce tego małżeństwa.”Tak, proponowałam. Usłyszałam, że "obca baba co myśli że się w szkole naczytała nie będzie się nad nim wymądrzać." Ale jeszcze pokombinuję, najwyżej postawię go przed faktem "o tej godzinie i tego dnia jesteśmy zapisani" :)żek naczytała nie będzie się nad nim wymądrzać. ale jeszcze coś pokombinuję.
faceci są ograniczeni, do kobiet to jakoś łatwiej dociera:)
mase zapisz:
„faceci są ograniczeni, do kobiet to jakoś łatwiej dociera:)”tak! masz u mnie kawę 😀
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.