Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD samotność

Przeglądasz 2 wpisy - od 61 do 62 (z 62)
  • Autor
    Wpisy
  • Hawana
    Uczestnik
      Liczba postów: 554

      Zrobiło się zimno, siedze w domu.Kiedyś ciągle jezdziłam z koleżanką na rowerze ale odkądf ona się przeprowadziaqła jerst pochłonięta remontem mieszkania, do tego pogoda nie sprzyja weujściom.Jeszcze bardziej odeczuwam swoją samotność, coś się zmieniło moja koleżanka juz jest na innym etapie, wije gnizdko dla siebie i męża a dla mnie juz nie ma czasu.Męczy mnie fakt że ja ciągle czekam, pewnie mogłabym znlaeżć chętnego na jednorazowe spotkania qale to nie jest to czego szukam, chce poważnego zwiążku i wciąż czekam a mam 27 lat.:S Może nigdy nie znajde:(

      Anonim
        Liczba postów: 218

        A bo mnie to tak czasem co wzruszy 😀
        Radość życia, szczerość, przyjaźń ze samym sobą…najwyższy z możliwych procesów myślenia…,myślę sobie wtedy – jaki piękny człowiek…

        Wspaniałych urodzin i wszystkiego dobrego Tereso.
        A wykonanie, jestem przesiąknięta na wskroś przekonaniem, że będzie dobre.
        „A mądrzy niech milczą „ 😀

        Ja dzisiaj wstałam o 8 i wiecie co…pomalowałam sobie drugi pokój , farbą niekapką , ale i tak nakapałam, właśnie skończyłam, jest pięknie.

        Hawanko, ja dla siebie, dla nikogo innego robię sobie ładnie w mieszkaniu. Wynajętym. Nie wiem nawet na jak długo, może za rok wyląduję pod mostem 😉

        Wiesz mi się wydaje, że czekanie nie oznacza przecież bierności, uczy cierpliwości, zmienia nasz umysł, wzmacnia.
        Czekanie, ale nie oczekiwanie 🙂

        Miłego dnia.
        Ja się napracowałam, idę pospać troche

        Daszka

      Przeglądasz 2 wpisy - od 61 do 62 (z 62)
      • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.