Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › skad mam wiedziec?
-
AutorWpisy
-
jak moge na sto procent stwierdzic ze jestem dda? moze to tylko zbieg okolicznosci, ze tyle cech mi sie zgadza? nie mialam patologicznego domu – ojciec pil/je ale wydaje mi sie ze normalnie, jak 'wszyscy’. awantury sie zdarzaly, ale gdzie sie nie zdazaja? zwlaszcza jesli w domu jest podzial pod wzgledem wyznan. mozecie polecic jakas ksiazke, ktora by mi pozwolila to sprawdzic? bo wiem, ze cos ze mna jest nie tak, ale jak stwierdzic co tak naprawde? do psychologa isc nie moge – nie odwazylabym sie, a poza tym nawet nie mam gdzie – od pol roku jestem 'na obczyznie’
w necie sa testy DDA / DDD.
pozdrawiam.
Witaj, nie miałam problemu z określeniem czy jestem współuzależniona czy nie , bowiem moja mama jest alkoliczkę od wielu lat. Dla mnie istotny objaw jest taki, ze często bulwesuje się na widok alkoholu. Wzbudza on we mnie agresję, a nie daj boże jak zobaczę pijaka w dzieckiem…wtefy mogłabym go wewnętrznie rozszarpać ze złości.Jeśli osoby mi bliskie w nietypowych sytuacjach sięgają po alkohol , albo w nietypowych porach dnia również staję się podejrzliwa. Jak sobie o tym myślę dochodzę do wniosku, ze piwo w mojej lodówce nie mogłoby ot tak sobie po porostu stać…Natomiast pomoc osób, które się na tym znają jest niedzowna.Wiem, jak cięzko zwrócić się do kogoś "z zewnątrz" o pomoc, ale myślę ze to najlepsze, co możemy dla siebie zrobić = pomóc sobie. Szukać przyczyny swojego nieszcześcia zdaje się musimy, aby być potem szczęśliwymi…Trzymam kciuki:)Pozd.
Ja od lat zastanawialam sie nad cechami ,ktore posiadam nie wiedzac skad sie 0ne wziely.Zastanawialam sie np.dlaczego ,,nie potrafie sie bawic,,,dlaczego jest we mnie gleboki smutek/nawet gdy jestem radosna/,dlaczego zastanawiam sie wciaz czy cos jest ,,normalne,, dlaczego zyje wciaz w napieciu …itd.Gdy przeczytalam o cechach dda-doznalam olsnienia i nie mialm ZADNYCH watpliwosci.:(
Tu jest test na DDA, ale ja bym raczej go traktowal jako wskazowke niz wyrocznie:
[url]http://www.psychologia.edu.pl/index.php?dz=autodiagnoza&op=opis&id=1936[/url]zrobilam ten test, przeczytalam jeszcze pare artykulow w sieci… dziecko we mgle… w domu bylam 'dzikuska’ bo przy jakichkolwiek zjazdach rodzinnych czy towarzyskich, po niezbednym przywitaniu znikalam, zaszywalam sie w pokoju ze swoimi ksiazkami… i zaszywam sie do tej pory… i chyba zaszylam w sobie wszystkie uczucia..
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.