Witamy › Fora › Szukam Ciebie › szukam spacerowicza
-
AutorWpisy
-
Anonim19 maja 2005 o 21:35Liczba postów: 20551
Szukam kogoś, kto chciałby na nowo wspolnie uczyć się ludzkiej mowy…Komu tysiace słow kotłuja się gdzieś w głębi duszy, ale już nie potrafi ich wymowic, nie umie nawiacac kontaktu…pozostaje mu lustro, ewentualnie cierpliwy pies 😉 Stad tytuł mego postu – jest piękna pogoda, idealna na spacery z psem i kimś jeszcze – tak samo zagubionym, zamotanym, rozdartym, przerażonym, lecz złaknionym komunikacji z druga istota…Choć szczerze powiem, ze nie wiem, czy wystarczy mi odwagi by stanac twarza w twarz z kimś obcym, nie wiem, jak takie spotkanie mogłoby wygladać (może najpierw "mailowe zapoznanie"?)…W każdym razie zawsze (w razie niemocy ducha i zasznurowanych ust) ewentualnie pozostanie kontemplacja pięknie rozkwitłej wiosny 😉 Jestem z Wro.Mail: hatszepsut@wp.pl
Anonim20 maja 2005 o 11:38Liczba postów: 20551Cześć joanna.Proponuje ci wybrać sie na mityng DDA,będziesz mogła wygadać się do woli,nauczysz sie mowić o swoich uczuciach,posłuchasz jak inni mowia o sobie,jak probuja rozwiazać problemy.A najważniejsze-poznasz ludzi,ktorzy czuja to samo co ty,maja podobne przeżycia.Zapewniam cię,przekonasz sie,że szalenie trudno jest mowić o tym co sie czuje w obecności innych,nawet życzliwych tobie osob.Pozdrawiam.hatszepsut-pochodzisz może z linii rodowej tutanchamona?
Anonim20 maja 2005 o 15:45Liczba postów: 20551Od prawie poł roku usiłuję się zapisać na terapię DDA, co mi się nie udaje, ale, o dziwo, nie z powodu tchorzostwa czy innych osobistych przyczyn – przyczyny sa bardziej obiektywne bad¼ losowe… Ale mam nadzieję, że kiedyś w koncu trafię na takie spotkanie, o ile nie ucieknę spod drzwi – wszystkie zgromadzenia powyżej dwoch osob przerażaja mnie :unsure:
Moj egipski przydomek nie odsyła do dumnej krolowej, przodkini Tutanchamona, lecz ewentualnie do tego, co z niej pozostało – mumii… bo tak się czuję, bo wszystko mam zabalsamowane – duszę, serce, usta…
Pozdrawiam 🙂
eh… szkoda, że mieszkam w warszawie, chętnie bym z kimś pospacerował. tzn z kims tak samo zamotanym. 🙁
ale z ta terapia dda to niezły pomysł. nawet jak nie ma sie odwagi powiedzieć czegoś w obecności grupy to zawsze można z kims pogadać przed lub po zajeciach w cztery oczy albo umowić się indywidualnie z terapeuta. polecam. B)
mimo iż wiem że nic nie zastapi "normalnego" kontaktu z innym białym człowiekiem.pozdrawiam
Anonim25 maja 2005 o 21:09Liczba postów: 20551Ja mogę się spotkać i pogadać we Wrocławiu i w Warszawie.
We Wrocławiu będę raz w tygodniu. Chętnie spotkam się z Toba zamiast siedzieć w hotelu.W sumie tez bym z chęcia z kims pogadała o tym spoza grupy, kto nie będzie sie patrzeć jak na dziwolaga, wymyślajacego Bog wie jakie teorie.
GG 256857 nunka_26@tlen.pl -
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.