Tak, terapia jest bezpłatana o ile masz ksiażeczkę ubezpieczeniowa.
Na terapię chodzę od lipca, terapeuty sam nie wybrałem, a o ile wiem, to od DDA jest tylko pani Anna Gierda, bo reszta zajmuje się alkoholikami i wspołuzależnionymi. Na zarzie nie ma jakiejś zasadniczej zmiany, ale przynajmniej mam świadomość, że coś robię z moimi problememi, mogę z kimś o nich porozmawiać, zostać wysłuchanym, a nie wyśmianym, czy zlekceważonym. Na pewno parę rzeczy terapia pomogła mi sobie uswiadomić, zrozumieć i to duży plus. Dużo zalezy od wkładu własnego, od zaangażowania, własnej pracy nad soba.
To nie jest łatwa i szybka droga, ale długa i żmudna, pełna zakrętow i dziur.
Ale chyba warto coś zaczać robić z własnym zyciem, bo nalezy do nas a nie do kogoś innego. Ja mam dość, zeby moim życiem kierowały jakies chore zachowania.
Jeżeli masz jakieś konkretne pytania to znajd¼ moj numer gg na tej stronie i zapytaj.
Pozdrawiam i owocnej podroży 🙂
