Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › Ulubione książki z dzieciństwa.
-
AutorWpisy
-
"Bracia Lwie serce" i "dzieci z Bullerbyn"
Przy braciach plakalam jak bobr. Przy "Dzieciach…." zalowalam, ze moja kolezanka nie mieszka na przeciwko, bo chcialam z nia stworzyc poczte na sznurku.
A co do Muminkow, to mnie przerazala "Buka" czy jak jej tam-nie lubilam chyba Muminkow.
Hobbit, owszem ale pozniej. Ale tak na prawde rewelacja jest "Trylogia Tolkiena" Uwielbiam ta ksiazke, ale to juz nie do konca dziecinstwo, a raczej wczesna mlodosc.
A kto czytal "Mikolajka"? Ja go bardzo lubilam 😉
Achhaa i jeszcze "Karolcia i koralik", "Karolcia i zaczarowany olowek" czy jakos tak. To to byl hit dla mnie w pewnym momencie 😉
ooo "Bracia Lwie Serce" 🙂
w radiowej jedynce byly sluchowiska o 19:30 Jak bylam mala,to wlasnie najbardziej lubilam sluchowisko "Bracia Lwie Serce" 🙂– Tytus, Romek i A’tomek
– Kajko i Kokoszsztywny napisał:
„- Tytus, Romek i A’tomek
– Kajko i Kokosz”libiłam komiksy
i jeszcze "Ulepek i Baryłka"
"Chłopcy z palcu broni"bardzo mi sie podobało,chyba 1 poważna książka.
B)
a czytaliśćie"Płomyczek"?:woohoo:Edytowany przez: raja, w: 2007/10/22 12:21
Edytowany przez: raja, w: 2007/10/22 12:24
ech, a ja bardzo szybko zaczęłam czytać dorosłe książki, dopiero teraz czytam i lubię astrid lindgren, muminki…
[url=http://www.gandalf.com.pl/b/karolcia/]karolcię[/url] na szczęście czytałam jako dziecię, śliczna książka 🙂 wyblaknięty niebieski koralik był taki smuuuuutny
feniks i dywan
zaczarowany zamek
5 dzieci i coś
wielka, większa i największa
samochodziki, tomki
ech, to były czasy B)Opowieści z Narni … na początku oglądałam film puszczany w czasie ferii zimowyc w tvp 1 a potem dostałam upragnioną książkę :cheer: do dziś lubie wracać do tej książki i to najlepiej przy muzyce z najnowszej ekranizacji tej bajki 🙂 mmmmmm
sztywny napisał:
„- Tytus, Romek i A’tomek
– Kajko i Kokosz”
A, właśnie! Uwielbiam te dwa komiksy, zwłaszcza Tytusa & Co. – mam wszystkie części i do dzisiaj jestem wielką fanką Tytusa i spółki 🙂Wyczytałam gdzieś w sieci, że wydawnictwo "Muza" w listopadzie br. wznawia wydanie "Mojego drzewka pomarańczowego". Nie wiem, na ile to jest prawdą (na stronie Muzy w najbliższych planach wydawniczych nie znalazłam tej informacji), ale zawsze można zadzwonić i zweryfikować. Mam nadzieję, że to jednak prawda, w końcu tylu ludzi nieraz latami mniej lub bardziej rozpaczliwie poszukuje tej książki…
Baśnie Anderesena, braci Grimm, Peraluta no i Przygody Kota Filemona :cheer:
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.