co do Braci Grimm – nie miałam szczęścia zapoznać się z ich twórczością, i z tego co napisałaś nie żałuję 😉
Ale w 1 klasie szkoły podst dostałam 3-tomowe wydanie Andersena i do dzisiaj pamiętam niesamowite, przerażające ilustracje, których groza narastała od pierwszego do ostatniego tomu. Z tego trzeciego pamiętam najmniej bo niektórych stron bałam się otwierać 😉